Śp. ks. Grzegorz Radziszewski miał 53 lata. Połowę swojego życia przeżył w kapłaństwie. Pochodził z Brzozowa w gminie Dąbrowa Białostocka, z parafii w Różanymstoku. Często bywał w rodzinnych stronach. Można było go spotkać w różanostockim sanktuarium, gdzie odprawiał msze święte i głosił kazania.
Uroczystości pogrzebowe trwały kilka dni. Rozpoczęły się 23 sierpnia w parafii pw. św. Jana Bosko w Sokołowie Podlaskim. W czwartek, 25 sierpnia, były kontynuowane w w parafii pw. Ofiarowania NMP w Różanymstoku. Odprowadzenie księdza do grobu rodzinnego na cmentarzu parafialnym w Różanymstoku poprzedziła modlitwa różańcowa oraz msza święta.
W nabożeństwie wzięły udział rzesze wiernych. W kondukcie żałobnym za trumną szło wielu kapłanów i sióstr zakonnych.
Zmarłego kapłana żegnał też Artur Gajlewicz, burmistrz Dąbrowy Białostockiej, prywatnie członek rodziny księdza Radziszewskiego.
Do tragicznego wypadku, w którym zginął ks. Grzegorz Radziszewski doszło 6 sierpnia. Autokar wiozący pielgrzymów do Medjugorie, na autostradzie w okolicach Zagrzebia zjechał do rowu. Ksiądz w ciężkim stanie trafił do chorwackiego szpitala. Niestety, w wyniku odniesionych obrażeń zmarł.
W sumie w wypadku zginęło 12 osób, 32 zostały ranne. Autokarem podróżowało 42 pasażerów i 2 kierowców.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?