Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszustwo nigeryjskie. Mieszkanka Podlasia uwierzyła w internetową miłość. Romans z inżynierem z Teksasu kosztował ją majątek

OPRAC.:
Izabela Krzewska
Izabela Krzewska
Internetowy znajomy zapewniał Podlasiankę, że chce przyjechać do Polski i rozpocząć z nią wspólne życie. Gdy okazało się, że ma osobiste problemy, poprosił 50-latkę o pożyczkę, a potem pieniądze na prawnika i kaucję. Zanim mieszkania regionu zorientowała się, że to "przekręt" wykonała ponad 20 przelewów
Internetowy znajomy zapewniał Podlasiankę, że chce przyjechać do Polski i rozpocząć z nią wspólne życie. Gdy okazało się, że ma osobiste problemy, poprosił 50-latkę o pożyczkę, a potem pieniądze na prawnika i kaucję. Zanim mieszkania regionu zorientowała się, że to "przekręt" wykonała ponad 20 przelewów pixabay.com/ zdjęcie ilustracyjne
Miał być amerykańskim inżynierem, a okazał się nigeryjskim oszustem. Jego ofiarą padła mieszkanka pow. siemiatyckiego. 50-latka mamiona obietnicą wspólnej przyszłości, w ciągu kilku miesięcy przelała na konto "Christophera" blisko 120 tys. zł - poinformowała właśnie podlaska policja, która wyjaśnia sprawę.

Oszustwo nigeryjskie. Przestępcy szukają ofiar na portalach społecznościowych

Oszustwo nigeryjskie polega na wciągnięciu ofiary w grę psychologiczną. Do niedawna były to emaile z informacją o otrzymaniu spadku lub wygranej w zagranicznej loterii. Adresaci dostawali wiadomość, że muszą uiścić niewielką opłatę, by otrzymać należne pieniądze. Nagle pojawiały się problemy - np. związane z koniecznością opłacenia podatku, wystawieniem certyfikatu lub tłumaczeniem dokumentów - i prośba o kolejne wpłaty.

Czytaj też:

Oszustwa nigeryjskie podobnie jak oszustwa na „wnuczka” są cały czas modyfikowane i przybierają coraz to nowe formy. Przestępcy rzadziej wysyłają e-maile do przypadkowych osób, a coraz częściej szukają ofiar na portalach randkowych, aukcyjnych i społecznościowych. Najbardziej znana metoda to ta "na amerykańskiego żołnierza", ale nie jedyna.

Oszustwo nigeryjskie. "Amerykański inżynier" obiecał jej wspólny dom

Jak to działa, boleśnie przekonała się mieszkania pow. siemiatyckiego, która w tym tygodniu zgłosiła się na policję. Z relacji 50-latki wynika, że około 4 miesiące temu na jednym z portali społecznościowych poznała mężczyznę.

Zobacz także:

Rozmówca podawał się za amerykańskiego inżyniera, który pracuje w Teksasie i dobrze zarabia. Tłumaczył, że ma polskie korzenie. Para zaczęła ze sobą korespondować przez internetowy komunikator.

- Christopher - bo tak się przedstawiał - zapewniał kobietę, że chce przyjechać do Polski i rozpocząć z nią wspólne życie. Pewnego dnia, oszust poprosił kobietę o pomoc. Twierdził, że musi jechać do Niemiec, aby odblokować w banku dużą sumę pieniędzy - relacjonuje mł. asp. Kamil Jaroć z Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach.

"Amerykański inżynier" obiecał kobiecie oddać te pieniądze, zaraz po tym jak wróci do Polski. 50-latka zgodziła się i przelała wskazaną kwotę. Po pewnym czasie oszust znowu poprosił kobietę o pomoc finansową. Przekonywał, że został zatrzymany w Niemczech i potrzebuje pieniędzy na prawników i opłaty celne.

- Zdesperowana 50-latka wykonała łącznie 23 przelewy na kwotę blisko 120 tysięcy złotych - informuje mł. asp. Kamil Jaroć.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna