Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pensji nie starcza - żyjemy na kredyt

Paulina Bronowicz
Co szósty z nas musi się zapożyczać, by zapłacić rachunki.

Co szósty z nas musi brać kredyt po to, by zapłacić rachunki za mieszkanie, media i uiścić wszystkie bieżące opłaty - pokazują wyniki naszej ankiety przeprowadzonej wśród 100 mieszkańców Łomży. I nie dlatego że żyjemy rozrzutnie. A wręcz odwrotnie - skrupulatnie liczymy każdy grosz. Tak jak i inni mieszkańcy województwa podlaskiego, którzy przyznają, że żyją oszczędnie, ale mimo tego nie starcza im pieniędzy na pokrycie wszystkich wydatków. To z kolei wyniki raportu "Diagnoza Społeczna 2009", przygotowanego przez GUS i socjologów Uniwersytetu Warszawskiego.

Żyjemy na kredyt...
- Łomżyniacy z rozwagą podchodzą do korzystania z kredytów. Biorą je wtedy, kiedy ich naprawdę potrzebują. Bezapelacyjnie największą popularnością cieszą się kredyty na zakup nieruchomości - mówi Henryk Choromański, dyrektor łomżyńskiego oddziału Kredyt Banku.

Do takich pożyczek przyznaje się ponad 65 proc. zapytanych przez nas łomżyniaków. Niestety, aż 16 proc. z nich nie korzysta z kredytów na ekstrawydatki, ale zapożycza się po to, by móc zapłacić rachunki, składki, czynsz i spłacić inne pożyczki. Z raportu zaś wynika, że z opłatami zalega ok. 5 proc. mieszkańców regionu.

Najszybciej korzystamy z łatwo dostępnych kredytów konsumpcyjnych, których sumy nie przekraczają trzykrotności miesięcznych zarobków. Z tych pieniędzy finansujemy zakup nowej lodówki, telewizora czy wyjazd na wycieczkę.

...ale i oszczędzamy
Na odkładanie pieniędzy na czarną godzinę stać tylko 38 proc. z nas - wynika z Diagnozy Społecznej. Nawet oszczędzający nie mogą się jednak pochwalić zawrotnymi sumami na koncie.

Blisko jedna trzecia naszych oszczędności nie przekracza sumy równej trzem miesięcznym pensjom.

- Łomżyniacy trzymają swoje oszczędności na kontach oszczędnościowych i lokatach. W zapomnienie odchodzą oszczędności w walutach. Coraz chętniej mieszkańcy sięgają za to po fundusze inwestycyjne, które zapewniają pomnożenie oszczędności - przyznają zgodnie dyrektorzy łomżyńskich banków.

W oszczędnościach jesteśmy dość zapobiegawczy. Dzięki zgromadzonym sumom chcemy zapewnić przyszłość swoim dzieciom, dołożyć do przyszłej emerytury.

- Dowiedziałam się, że co miesiąc powinnam odkładać ok. 200 zł na przyszłość. Do tego, z własnej inicjatywy, dołączam dodatkowe 100 zł na sfinansowanie nowych mebli czy wyjazdu na urlop - mówi Anna, 45-letnia mieszkanka Łomży.

Młodzi łomżyniacy najczęściej odkładają na swoje wymarzone mieszkanie. Coraz popularniejsze jest także oszczędzanie na założenie własnej działalności i odkładanie na wydatki związane z edukacją.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna