Święta Bożego Narodzenia to jedne z najważniejszych dni w kulturze i chrześcijańskiej. Wiąże się z nimi wiele tradycyjnych obrzędów. Jednym z nich jest rekonstrukcja wydarzeń biblijnych w formie świątecznych szopek. Pomysłów na przedstawienie sceny narodzenia pańskiego jest wiele. Sprawdziliśmy, jakie szopki znajdziemy w naszym mieście.
Szopki przygotowują od 200 lat
Ogromną popularnością cieszy się szopka, którą możemy oglądać w kościele ojców kapucynów w Łomży. Bracia przygotowują ją dla nas już od wielu lat.
- Szopka jest tu odkąd kapucyni są w Łomży, czyli ponad dwieście lat - wyjaśnia ojciec Jan Bońkowski, który szopkami pasjonuje się od wielu lat i również je przygotowuje.
Wynik pracy braci znajdziemy w bocznej nawie. Szopka to ogromne przedstawienie. Jest to ogromna makieta, przedstawiająca noc betlejemską. Zobaczymy tam oczywiście stajenkę, Maryję, Józefa i dzieciątko. Przedstawione zostały w niej nie tylko biblijne postacie, ale też historyczne, np. Adam Mickiewicz, kardynał Wyszyński. Najciekawsze jest to, że nawet najmniejsze elementy szopki są ruchome.
Kolejną atrakcją jest stajenka skonstruowana w parafii pw. świętego Andrzeja Boboli przy ul. Wąskiej. Tam od lat szopka jest żywa. Przy stajence zobaczymy prawdziwe zwierzęta, np. owce, kury, zajączki. Jak się dowiedzieliśmy, w tym roku po raz pierwszy mieszkańcy wcielą się w ewangeliczne postacie.
Ciekawe jest także przedstawienie narodzin Jezusa w kościele pw. Krzyża Świętego. Szopka jest tam w prezbiterium, a ołtarz jest w nią wpisany. Dzieciątko znajduje się tuż przed nim. Szopce towarzyszy hasło: "Kościół naszym domem".
Szopki te zawsze przyciągają wielu łomżyniaków, zwłaszcza tych najmłodszych. Będzie je można oglądać do 2 lutego 2012 roku.
Mają bogatą historię
Szopki, makiety ze stajenką zna każdy. Wielu z nas stawia je także w swoich domach.
- Warto jest sięgnąć do jej historii - zachęca ojciec Boniecki.
Pomysłodawcą bożonarodzeniowej szopki był święty Franciszek z Asyżu. W XIII wieku on i jego bracia zakonni na zboczu góry w Grecio, w skalnej szczelinie zrekonstruowali stajenkę betlejemską. Położyli siano, figurkę Jezusa i przyprowadzili zwierzęta. W tym samym miejscu w Wigilię, o północy odprawiona została msza św. Z czasem szopki bożonarodzeniowe i pasterka stały się tradycją.
- Szopki są domeną franciszkanów- twierdzi ojciec Jan Bońkowski.
- To one przybliżają nas do świąt i przypominają historię - dodaje ksiądz Andrzej Godlewski, proboszcz parafii pw. Krzyża Świętego w Łomży.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?