Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płomień w górę, Mazur spada

Paweł Tomkiewicz [email protected]
Wczoraj piłkarze Płomienia Ełk spotkali się na krótkim treningu na Orliku przy Szkole Podstawowej nr 7. Kolejny mecz zagrają już w czwartek.
Wczoraj piłkarze Płomienia Ełk spotkali się na krótkim treningu na Orliku przy Szkole Podstawowej nr 7. Kolejny mecz zagrają już w czwartek.
Ełccy piłkarze w niedzielnym meczu wywalczyli awans drużyny do III ligi.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Nowy taryfikator punktów karnych od soboty. Pobierz PDF

Długo nie mogłem uwierzyć w nasz sukces - przyznaje Romuald Szuliński, honorowy członek klubu i jego sponsor.

Ełccy kibice piłki nożnej mają ogromne powody do zadowolenia. Piłkarze Płomienia Ełk w niedzielnym meczu ze Zniczem Biała Piska wywalczyli awans do trzeciej ligi. Jednak teraz nie świętują, lecz ciągle trenują. Najbliższy mecz zagrają już w czwartek w Tolkmicku.

Nie mieli zawodników
Historia Płomienia Ełk sięga 1996 roku. Jego założycielem jest Romuald Szuliński, ełcki przedsiębiorca oraz radny.

- Piłka nożna to nasza rodzinna pasja - przyznaje założyciel klubu i jego sponsor.

Pasję do sportu po ojcu odziedziczył jego syn Rafał. Jest on obecnie prezesem klubu.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni z awansu, choć jego zdobycie nie było łatwe - przyznaje Rafał Szuliński.
Jesienią ełcka drużyna została bez trenera. Odeszło też trzynastu piłkarzy.

- Trzech otrzymało propozycje z zespołów z drugiej ligi i grają w nowych drużynach - dodaje Rafał Szuliński. - Zostaliśmy praktycznie z pięcioma zawodnikami.

Na szczęście kadrę młodego ełckiego klubu udało się odbudować. Nowym trenerem w styczniu tego roku został Przemysław Kołłątaj, który przeszedł do Ełku z Ruchu Wysokie Mazowieckie. Razem z nim szeregi ełckiej drużyny zasiliła jeszcze ósemka innych piłkarzy.

- Obecnie mamy 15 zawodników. Zawsze powtarzam, że wygrany mecz czy awans to zasługa przede wszystkim piłkarzy, a trener jest gdzieś dalej - przyznaje skromnie Przemysław Kołłątaj.

Jak dodaje, drużyny z warmińsko-mazurskiej ligi grają na wyższym poziomie niż w podlaskiej. Stąd jeszcze większa radość z awansu.

- Niedzielny mecz ze Zniczem Biała Piska nie był łatwy. Najpierw przegrywaliśmy jedną bramką, ale mimo to udało się nam wygrać ten mecz 2:1- uważa Maksym Mirwa, wicekapitan Płomienia Ełk i zdobywca jednej z bramek w niedzielnym meczu.

Dzięki wygranemu meczowi piłkarze Płomienia Ełk awansowali do trzeciej ligi. Jednak poniedziałku nie spędzili na świętowaniu. Po południu spotkali się na krótkim treningu. Przed nimi jeszcze jeden mecz w Tolkimcku.

- Jedziemy po zwycięstwo - zapewniają trener i piłkarze.

Marzą o II lidze
Dzięki awansowi piłkarzy ełczanie znów mogą cieszyć się z drużyny grającej w trzeciej lidze. Wcześniej grał w niej Mazur Ełk. Jednak dobra passa opuściła ten najstarszy ełcki klub piłkarski. Spadł on do ligi okręgowej.

Prezes Płomienia Ełk liczy, że wraz z dobrą grą piłkarzy na mecze będzie przychodziło coraz więcej kibiców. Nie ukrywa, że liczy też na sponsorów. Żeby spokojnie funkcjonować, klub musi mieć
odpowiedni budżet. A ten w przypadku innych trzecioligowych klubów wynosi 300-350 tys. zł.

- Ełk zasługuje na klub w drugiej lidze. Może kiedyś uda się nam awansować... - dodaje z nadzieją Rafał Szuliński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna