Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pochowają szlachcica, który zdobywał twierdzę

Zofia Wasilewska
Po pożegnaniu szlachcica odbędzie się prezentacja wojska
Po pożegnaniu szlachcica odbędzie się prezentacja wojska www.pospolitetykocin.bnx.pl
Inscenizację bitwy o tykociński zamek z 1657 r. organizowali trzykrotnie. A teraz marzy się im rekonstrukcja, jakiej jeszcze nikt i nigdzie nie zrobił. To siedemnastowieczny pogrzeb szlachcica. Z całą pompą.

Jest ich osiemnastu. Tworzą Pospolite Ruszenie Ziemi Tykockiej przy Narwiańskim Stowarzyszeniu im. Zygmunta Bujnowskiego. Są zapaleńcami, którzy skrzyknęli się w 2005 r. i postanowili pielęgnować siedemnastowieczną tradycję.

- Taka organizacja młodych ludzi w Tykocinie to rzecz chwalebna - mówi Jan Maciejewski, historyk, pracownik Muzeum w Tykocinie. - Wizualizacje, rekonstrukcje, które przygotowują, trafiają do młodego odbiorcy. Poza tym, to, co robią, to również promocja dla miasta.

Mają wierne kopie strojów i broni z epoki. Ich arsenał składa się również z wiernej kopii 3-funtowej armaty regimentowej, którą sami zrobili. Chcą i odtwarzają wybrane wydarzenia z siedemnastowiecznej historii.

- Dlaczego zajmuję się rekonstrukcjami? Bo historia sama w sobie jest dla mnie pociągająca. Tak po prostu - tłumaczy Tomasz Pac, jeden z Pospolitaków, na co dzień pracujący m.in. w Domu Kultury w Dobrzyniewie Dużym.

Panowie z Pospolitego Ruszenia trzykrotnie (2006, luty 2007 i 2008) przeprowadzali w Tykocinie inscenizację bitwy "Zdobycie Tykocina". To impreza organizowana w rocznicę odbicia, 27 stycznia 1657 roku, przez wojska polsko-litewskie od Szwedów Tykocina i twierdzy. W drugiej edycji bitwy, która miała nie lada rozmach, wzięło udział 127 rekonstruktorów z całej Polski. - Jak dotąd była to jedyna w Polsce zimowa, cykliczna impreza upamiętniającą XVII-wieczne zmagania wojsk polskich - opowiada Adam Rudawski, szef Pospolitaków.

Teraz Pospolitacy wpadli na pomysł kolejnej, nietypowej imprezy.
- Chcemy zorganizować w lutym inscenizację pogrzebu szlacheckiego - wyjaśnia Rudawski. - Będzie się składała z trzech części: procesji, uroczystości w kościele i prezentacji wojska. Chowanym będzie jeden z dowódców wojsk polsko-litewskich, który zginął w czasie bitwy o zamek tykociński w 1657.

Jeszcze nikt w Polsce nie podjął się takiego zadania. Pospolitacy mają szansę być pierwszymi. Plan imprezy już jest. Brakuje tylko około 2 tys. zł.
- Mamy nadzieję, że znajdzie się sponsor, który pomoże nam zorganizować imprezę. Chyba warto, skoro możemy być pierwsi - mówi z nadzieją Adam Rudawski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna