2 z 6
Poprzednie
Następne
Podejrzany uciekł policjantom. Funkcjonariusze źle pilnowali, ale niecelowo (zdjęcia)
Dwaj białostoccy mundurowi odpowiadali za niedopełnienie obowiązków i niewłaściwy nadzór nad podejrzanym. Do zdarzenia doszło we wrześniu zeszłego roku. Policjanci dowieźli do Prokuratury Rejonowej w Białymstoku mężczyznę podejrzanego o liczne kradzieże.
Choć miał na rękach kajdanki, udało mu się otworzyć kratę (bo palcem nacisnął klamkę z drugiej strony) i wybiec z budynku. Potem - nadal w kajdankach - wsiadł do autobusu komunikacji miejskiej i odjechał.