Podlascy działacze PiS ostrzegają przed likwidacją "Polskiego Ładu". "Region zacznie się cofać względem reszty"

Chodzi o Rządowy Fundusz Polski Ład: Program Inwestycji Strategicznych. Działacze PiS podkreślali, że można było z niego uzyskać dotację w wysokości nawet ponad 90 proc. kosztów danej inwestycji.

Zobacz także:

- To środki, z których korzystały praktycznie wszystkie samorządy w naszym województwie, a w całym regionie realizowanych jest najwięcej inwestycji w historii. Dziś, jako Prawo i Sprawiedliwość, otrzymujemy szereg informacji, że rząd pana Donalda Tuska zamierza zlikwidować program. To zatrzyma rozwój województwa podlaskiego, które będzie się cofać względem reszty kraju - ostrzega były wiceminister cyfryzacji, podlaski poseł PiS Adam Andruszkiewicz.

Na piątkowym spotkaniu z mediami w białostockiej siedzibie partii towarzyszyli mu kandydaci do Sejmiku Województwa Podlaskiego z listy Prawa i Sprawiedliwości.

- Dworzec kolejowy w Łapach, basen w Zabłudowie, stadion w Bielsku Podlaskim, rewitalizacja zalewu w Siemiatyczach, uzdrowisko w Augustowie, remont hali sportowej i budowa boiska w Suwałkach, rewitalizacja ośrodka zdrowia w gminie Giby, remont szpitala w Sokółce i Mońkach. Do tego kilometry wyremontowanych dróg i budowa infrastruktury wodno-kanalizacyjnej - wymieniali inwestycje, które powstały lub są w trakcie realizacji dzięki wsparciu z "Polskiego Ładu".

- To bardzo dobry program, który chwalą samorządowcy z różnych opcji politycznych. Jak słyszymy, nie jest planowana żadna edycja. Gminy i powiaty nie mają możliwości złożenia wniosków - mówił Piotr Wasilewski startujący z okręgu nr 2.

Czytaj też:

- Wspólnie apelujemy, aby ten program utrzymać. Po drugie - będziemy starać się, żeby gminy dalej dostawały rządowe środki. Wszyscy widzimy, jak w ostatnich 8 latach zmieniały się te nasze lokalne ojczyzny - mówił Marcin Zabłudowski, kandydat w okręgu wyborczym nr 4.