Zabójstwo w Białymstoku. Świadek zobaczył zwłoki w aucie na parkingu
Do zbrodni doszło kilka miesięcy temu. Na początku sierpnia, po godz. po 18 na jednym z parkingów w centrum Białegostoku w opuszczonym samochodzie zostały odnalezione zwłoki 40-letniego bezdomnego mężczyzny.
Czytaj też:
Na numer alarmowy zadzwonił świadek, który przechodząc koło samochodu zobaczył, że w pojeździe leży oparty o szybę człowiek i nie reaguje. Okazało się, że bezdomny mężczyzna nie żyje.
Opinia biegłych z zakresu medycyny sądowej wskazała, że nie była to śmierć z przyczyn naturalnych, a zabójstwo.
Zabójstwo w Białymstoku. Pokłócili się o pieniądze
Sprawą zajęli się kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku. Mundurowi ustalili, że w samochodzie, w którym ujawniono zwłoki, bezdomny mężczyzna pił wcześniej alkohol z 35-letnim kolegą.
- W pewnym momencie doszło między nimi do kłótni o pożyczone pieniądze. Nagle 35-latek zaczął dusić swoją ofiarę, a po chwili wyszedł z samochodu, pozostawiając ją na tylnym siedzeniu - ujawnia ustalenia śledczych mł. asp. Malwina Trochimczuk z białostockiej komendy.
Zobacz także:
Dodaje, że 35-letni podejrzany to białostoczanin, a mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i funkcjonariuszy straży miejskiej w ubiegłym tygodniu.
Mężczyzna usłyszał prokuratorski zarzut zabójstwa. Za to przestępstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Na razie - na wniosek śledczych - sąd zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy na okres 3 miesięcy.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?