Zgłoszenie o zaginięciu seniora policjanci otrzymali w środę wieczorem.
- Z relacji rodziny wynikało, że w południe mężczyzna pojechał do lasu ciągnikiem rolniczym z przyczepą. Początkowo, syn zaginionego wspólnie z sąsiadami próbowali go odnaleźć. Gdy po kilku godzinach to nie przyniosło efektu, mężczyzna poprosił o pomoc policjantów - opowiada młodszy aspirant Kamil Jaroć, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Siemiatyczach.
Czytaj też:
Mundurowi wspólnie z bliskimi seniora, przeczesując tereny leśne, odnaleźli przyczepę, a obok niej ślady opon ciągnika rolniczego. Idąc tym tropem, około 300 metrów dalej, na podmokłej polanie zauważyli ciągnik rolniczy zaginionego.
Policjanci wspólnie z zaangażowanymi w poszukiwania sąsiadami usłyszeli z głębi lasu wołanie o pomoc. Po przebiegnięciu kilkuset metrów zobaczyli seniora, który na podmokłym terenie trzymał się gałęzi. Mężczyzna był wyziębiony, przemoczony i nie był w stanie samodzielnie się poruszać.
Zobacz także:
Mundurowi wspólnie z sąsiadem, pomogli 83-latkowi wydostać się z mokradeł. Następnie samochodem terenowym sąsiada, przewieziono go do drogi, gdzie czekała na niego załoga karetki pogotowia. Te poszukiwania mają swój szczęśliwy finał i 83-latek w porę trafił pod opiekę lekarzy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?