Dramat rozegrał się w czwartek, 7 lipca około godziny 18 w jednym z mieszkań przy ul. Mickiewicza w Chełmie. Dyżurnego policji powiadomili znajomi 42-latki i 43-letniego mężczyzny, którzy wchodząc do mieszkania pary zastali tragiczny widok. - Policjanci, którzy przybyli na miejsce znaleźli zwłoki 42-letniej mieszkanki Chełma z raną kłuta brzucha. 43-letni mężczyzna, który może mieć związek z tą sprawą przebywa w szpitalu, znaleziony został pod tym samym blokiem, w którym znalezione zostało ciało kobiety – mówi asp. Ewa Czyż z chełmskiej policji. Sprawą zajęła się chełmska prokuratura.
Według wstępnych ustaleń 43-letni mężczyzna ugodził nożem swoją 42-letnią żonę w okolice brzucha, co spowodowało niemalże natychmiastowy zgon kobiety jeszcze przed przyjazdem pogotowia ratunkowego. Następnie mężczyzna podciął sobie żyły w okolicach nadgarstków i wyskoczył przez okno z trzeciego piętra. - W wyniku tego zdarzenia 43-latek doznał poważnych złamań, m.in. obydwu nóg, ręki, miednicy i kręgosłupa, ma także niewielkie obrażenia głowy. Obecnie znajduje się w stanie śpiączki farmakologicznej, jego stan jest ciężki – mówi Lech Wieczerza, szef chełmskich prokuratorów. Na miejscu śledczy zabezpieczyli narzędzie zbrodni.
Przyczyny tego tragicznego zdarzenia są badane, do tej pory prokuratura nie miała możliwości podjęcia jakichkolwiek czynności procesowych, ponieważ 42-latka i jej mąż w chwili zdarzenia przebywali w mieszkaniu sami. Ciało kobiety zostało przetransportowane do prosektorium celem przeprowadzenia sekcji zwłok, z kolei 43-latek, który obecnie przebywa w szpitalu jest pilnowany przez funkcjonariuszy KMP w Chełmie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?