Panie marszałku, festiwal Smaki Podlasia to nowy pomysł wśród tego typu przedsięwzięć. Czego możemy się więc spodziewać?
Osią imprezy są dwa konkursy. To „Jesienny Smak” dla kół gospodyń wiejskich i „Smak Podlasia” dla producentów lokalnych. Do tego prowadzone będą pokazy kulinarne i sprzedaż produktów regionalnej kuchni. Będzie przede wszystkim pysznie!
Smaki Podlasia, to nie tylko produkty – jakie jeszcze atrakcje czekają na odwiedzających?
Nasze wydarzenie zbiegło się w czasie z inauguracją Europejskich Dni Dziedzictwa 2022. Dlatego oprócz stoisk producentów i KGW zaplanowaliśmy również rekonstrukcje historyczne oraz warsztaty. Jeśli ktoś zastanawiał się na przykład, jak w średniowieczu wykonywano kolczugi, to podczas wydarzenia będzie miał okazję to zobaczyć. Atrakcji, które czekają na uczestników festiwalu, jest naprawdę wiele, to m.in.: występy zespołów folklorystycznych, stoiska twórców ludowych, rekonstrukcje historyczne, możliwość zwiedzania wystaw stałych PMKL z przewodnikiem. Do odwiedzin zachęcam też osoby zainteresowane tradycyjnymi strojami podlaskimi – będzie można spotkać się z autorami wydanego niedawno kompendium, jak też śledzić zmagania konkursowe kół gospodyń o nagrodę za najpiękniejszy strój tradycyjny oraz w kategorii współczesny wizerunek gospodyni.
Festiwal odbędzie się w województwie podlaskim po raz pierwszy. Skąd wziął się pomysł na to wydarzenie?
Na terenie województwa podlaskiego bardzo aktywnie działa wiele kół gospodyń wiejskich, a urząd marszałkowski prowadzi dynamicznie rozwijającą się bazę producentów skupionych w Podlaskim Centrum Produktu Lokalnego (produkty.podlaskie.eu). Jako Zarząd Województwa Podlaskiego tworzymy warunki do rozwoju rolnikom, przedsiębiorcom i organizacjom, takim właśnie jak KGW i chcemy to pokazać mieszkańcom, a także gościom spoza regionu, którzy odwiedzą w najbliższą niedzielę podbiałostockie Podlaskie Muzeum Kultury Ludowej. Chcemy zainteresować ich produktami powstającymi w naszym regionie, które są wyrabiane na podstawie tradycyjnych receptur, a przede wszystkim są zdrowe i ekologiczne. Uważamy, że mamy czym się pochwalić, a podlaskie produkty mogą stać się marką rozpoznawalną w kraju i za granicą.
Wspomniał Pan o Podlaskim Centrum Produktu Lokalnego i bazie produktów…
Samorząd Województwa Podlaskiego zacieśnia współpracę z producentami, po to, by droga „od pola do stołu” była jak najkrótsza. A trudno jest taką współpracę realizować, jeśli nie dysponuje się odpowiednią bazą danych. Dlatego na stronie PCPL mamy zgromadzone dane kontaktowe do poszczególnych producentów i cały czas uzupełniamy ją o nowe. Zapraszamy do naszej bazy wszystkich, również rolników, którzy wytwarzają wyroby wyróżniające się naturalnym składem, brakiem substancji dodatkowych – tzw. polepszaczy. Na naszej stronie są nie tylko ważne informacje umożliwiające kontakt, czy też miejsca sprzedaży produktów. Za każdym produktem kryje się ciekawa historia, więc zamieszczamy tutaj także reportaże, zdjęcia i filmy. Warto się z nimi zapoznać. Działamy dwutorowo: promujemy pochodzące z regionu produkty, ale także tych, którzy je wytwarzają. Sprzedaż żywności w krótkim łańcuchu dystrybucji to może wciąż niszowa gałąź gospodarki, ale bardzo ważna, a my dostrzegamy w niej ogromny potencjał. Taka działalność stanowi interesującą alternatywę dla drobniejszych rolników z pomysłem na siebie. Uważamy, że wysokiej jakości produkty regionalne z Podlaskiego to doskonała promocja regionu i jeden z magnesów, który może przyciągać do nas turystów.
Ale to nie wszystkie działania, które realizuje obecny zarząd województwa…
To prawda. Od początku obecnej kadencji wspieramy różne przedsięwzięcia i inicjatywy realizowane na podlaskiej wsi, skierowane do lokalnych społeczności. Wśród nich można wymienić Program Odnowy Wsi – Kreatywna Wieś, na który przeznaczyliśmy już prawie 3 mln zł. Za te pieniądze gminy m.in. wyremontowały i wyposażyły świetlice wiejskie, zakupiły stroje czy instrumenty ludowe dla zespołów folklorystycznych. Ogłaszaliśmy też otwarte konkursy ofert, w ramach których do kół gospodyń wiejskich, kółek rolniczych, związków pszczelarskich i parafii trafiło ponad 1,3 mln zł. Z kolei tylko na promocję kół gospodyń przeznaczyliśmy 100 tys. zł. Przyznajemy też dotacje w ramach Krajowej Sieci Obszarów Wiejskich – do tej pory już 5 mln zł wspiera m.in. aktywizację mieszkańców wsi i tworzenie miejsc pracy na terenach wiejskich.
Już Pan wie, jakie produkty będą do kupienia w niedzielę. Zdradzi Pan swój ulubiony produkt?
Swoje stoiska będą mieli m.in. producenci serów, olejów, przetworów owocowo-warzywnych oraz oczywiście koła gospodyń wiejskich, gdzie będzie można spróbować różnych podlaskich specjałów. Z pewnością podczas festiwalu zaopatrzę się w dobre miody, bo sezon przeziębień już tuż tuż. Na pewno przydadzą się jesienią i zimą całej mojej rodzinie.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?