Mężczyzna odpowiedzialny, za uzupełnianie gotówki w bankomatach na terenie Białegostoku, w ciągu roku przywłaszczył przynajmniej 300 tys. zł!
- Czekamy jeszcze na ostateczny wynik audytu z banku - poinformowała Katarzyna Pietrzycka, Prokurator Rejonowy Białystok-Północ. Nie wykluczone więc, że ukradziona kwota jest znacznie wyższa. Nieoficjalnie mówi się nawet o 460 tys. zł.
Władze banku zapewniają, że klienci nie ponieśli żadnych szkód w związku z całą tą sytuacją.
Prawda wyszła na jaw w październiku ubiegłego roku. Brak pieniędzy ujawniono w wyniku kontroli przeprowadzonej w Centrum Zarządzania Bankomatami. Podejrzanym okazał się długoletni pracownik banku, Leszek K. 49-latek od razu przyznał się do winy. Został zatrzymany przez policję, a obecnie przebywa w tymczasowym areszcie.
Białostocka prokuratura wciąż prowadzi śledztwo w tej sprawie, które niedługo powinno się zakończyć sporządzeniem aktu oskarżenia. Okazuje się, że kwoty, jakie pobierał Leszek K. nie były duże. W ciągu kilku miesięcy nielegalnego "procederu" uzbierała się z tego niezła sumka. Mężczyźnie grozi kara nawet 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?