Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proboszcz zaniemówił. Po naszej publikacji

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Ksiądz nie zachęca już do głosowania na Jana Kamińskiego. Ale wspiera go np. nadleśniczy. To także budzi kontrowersje.

Zaprezentowany w ubiegłym tygodniu trzyminutowy spot Jana Kamińskiego z PSL stał się po naszej publikacji głośny głównie za sprawą ks. Czesława Tokarzewskiego, proboszcza parafii w Kalinówce Kościelnej (pow. moniecki). Był on jedną z osób, które zachęcały do głosowania na kandydata.

Głośna sprawa

Zainteresowały się tym ogólnokrajowe media. Bo w najnowszej historii Polski ksiądz nie występował jeszcze w żadnym spocie wyborczym. Rozmawiając z dziennikarzami proboszcz powtórzył to, co wcześniej mówił nam - że nie wiedział, iż nagranie zostanie wykorzystane w taki sposób.

Z kolei przedstawiciele Episkopatu przypominali, iż osoby duchowne nie mogą w bezpośredni sposób angażować się w politykę.

Skutek upublicznienia sprawy był niemal błyskawiczny. Już w piątek rano w Internecie pojawiła się nowa wersja spotu Kamińskiego. Proboszcza z Kalinówki wprawdzie przez chwilę widać, ale nie jest podpisany i nic nie mówi.

Nie udało nam się ustalić, po czyjej interwencji do zmiany doszło i czy to, że ksiądz przez chwilę jednak się pojawia, nie narusza kościelnych norm.

Nadleśniczy swoje wie

W spocie w rolach głównych występują teraz koledzy partyjni Kamińskiego oraz Tadeusz Winiewicz, nadleśniczy ze Szczebry i Marta Bartnik, dyrektorka Zespołu Szkół w Kalinówce Kościelnej.
Przełożony tej ostatniej - burmistrz Knyszyna Andrzej Matyszewski nie sądzi, że to niepotrzebne wikłanie oświaty w politykę.

- Poseł Kamiński pochodzi z naszego terenu i nami się interesuje, więc pani dyrektor nie skłamała - tłumaczy.

Dodaje, że nie miałby nic przeciwko temu, gdyby podobne nagranie dotyczyło każdego innego kandydata związanego z gminą.

Z kolei Anna Malinowska, rzecznik prasowy Lasów Państwowych w Warszawie, informuje, że nie ma przepisów (tak, jak w odniesieniu do pracowników służby cywilnej) zakazujących szefom nadleśnictw brania udziału w tego typu agitacji wyborczej.

Ale, jej zdaniem, nie powinno się tego robić. - Ja natomiast uważam inaczej - kwituje pytania nadleśniczy Tadeusz Winiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna