Pewna 25-latka postanowiła zaoszczędzić na zakupach i zamieniła metki z kodem kreskowym na męskiej piżamie. Dzięki temu w kasie zapłaciła nie 50, a niecałe 15 zł. Pech chciał, że moment zamiany zarejestrował sklepowy monitoring.
Do zdarzenia doszło na początku września br. w białostockim hipermarkecie przy ul. Wrocławskiej. Z uwagi na niską szkodliwość czynu Urszuli P. prokuratura właśnie skierowała do sądu wniosek o warunkowe umorzenie postępowania.
- Zaproponowaliśmy dla oskarżonej 2 lata próby i wypłatę 500 zł świadczeń pieniężnego (na cele charytatywne - przyp. red.) - poinformował Marek Winnicki, szef prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
Pomysłowych klientów-złodziei nie brakuje.
Kiedyś sprytna kobieta, aby zapłacić złotówkę mniej nakleiła cenę za ziemniaki na reklamówce z jabłkami. Młody mężczyzna zaś, jak wynika z policyjnych kronik, był sprawcą rozboju: pobił ofiarę i ukradł jej telefon komórkowy. Łup ukrył... między pośladkami. Dzielnie o swoją zdobycz walczył też inny mężczyzna, który złapany podczas kradzieży prezerwatyw w jednym z białostockich hipermarketów, pogryzł ochroniarza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?