Rap to poważna sprawa, tu najważniejsza jest szczerość

Zaczęło się od pisania - mówi 21-letni Paweł Pilichiewicz z Moniek. - Pisałem o tym wszystkim co czuję, co mnie boli i cieszy. Potem pomyślałem, że przydałby się do tego podkład muzyczny - opowiada.

Trzy miesiące temu nagrał swój solowy materiał pt. "Razem raźniej", który jest dostępny na stronie internetowej e-grajewo.pl. Do współpracy zaprosił raperów z całej Polski.
- Chciałem, żeby ta płyta była różnorodna i ciekawa - mówi "Piela".

Wcześniej, razem z Karolem "Olesiem" Olechno tworzyli moniecki skład Ci Którzy Są. Jednak zespół się rozpadł.

- Zaczęliśmy współpracować jeszcze w liceum i wspólnie nagraliśmy jakieś amatorskie nagrania - wspomina Paweł. - Teraz jednak pracuję sam i myślę, że tak jednak jest najlepiej - dodaje.
Jak do tej pory udało mu się nakręcić jeden teledysk do piosenki "Nie chcę się zmieniać". Obecnie "Piela" przymierza się do zrobienia kolejnego clipu. Jednak niczego nie zamierza robić na siłę.
- Każde moje działanie musi mieć sens, tak samo jak każdy napisany przeze mnie tekst - zaznacza Paweł. - W muzyce najważniejszy dla mnie jest przekaz i wyrażanie swoich emocji - podkreśla.

Muzyka stanowi dla niego odskocznię od szarej codzienności. Jednak w swojej twórczości unika ścisłego utożsamiania się z Mońkami. Chce pisać uniwersalnie tak, aby jego muzyka mogła dotrzeć do jak największej liczby odbiorców.

- Gdy miałem 13 lat zacząłem słuchać polskiego hip hopu i ta muzyka mi pomogła - wspomina "Piela". - Toteż teraz chciałbym, aby również i moje nagrania mogły komuś pomóc - podkreśla.
Od ponad roku Paweł jest sanitariuszem w monieckim ZOZ-ie. Ta praca, chociaż tak daleka od muzyki, przynosi mu mnóstwo satysfakcji.