Firma żony i syna posła Andrzeja Kani (PO), zdobyła ostatnio dwa lukratywne kontrakty na sprzątanie kolejowych wagonów. Wygrała przetargi ogłoszone przez spółki: PKP Przewozy Regionalne i Koleje Mazowieckie.
W obu przypadkach mamy do czynienia z publicznymi pieniędzmi (Skarbu Państwa i samorządu województwa).
Czy poseł i prominentny, regionalny działacz partii rządzącej, może pełną garścią czerpać z publicznej kasy?
Prawo wprost tego nie zabrania, ale takie związki biznesu z polityką z pewnością odbiegają od - właśnie przez Platformę Obywatelską mocno podkreślanych - "standardów życia publicznego" jakie PO chce wprowadzać w życie.
Zwłaszcza, że chodzi o spore pieniądze. Trzyletni kontrakt na sprzątanie wagonów, jaki ze spółką PKP Przewozy Regionalne zawrze konsorcjum rodzinnej spółki Kaniów i innej spółki z branży, opiewa na ponad 5 milionów złotych.
- Nie dajmy się zwariować - mówi Andrzej Kania. - Gdybym właśnie założył spółkę, i gdybym miał jakiś realny wpływ na spółki kolejowe, to można by się było czegoś doszukiwać. A ja przypomnę, że spółkę, którą jakiś czas temu przepisałem na żonę i syna, prowadziłem od 17 lat. I od początku specjalizowałem się w sprzątaniu wagonów. Poza tym, jeśli wygrywamy jakiś przetarg, to przecież jest to jawne i transparentne. Gdyby coś było nie tak, konkurencja z pewnością taki przetarg by oprotestowała.
Więcej we wtorek w papierowym wydaniu łomżyńskiej Gazety Współczesnej
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?