Do policjantów zadzwoniła kobieta, która powiedziała, że podejrzewa swojego męża o zabicie psa. Na miejsce pojechali mundurowi, którzy w rozmowie ze zgłaszającą ustalili, że jej 58- letni małżonek odgrażał się wcześniej, że zabije szczeniaka.
Kobieta była przekonana, że Roman L., wykorzystał to, że przez kilka godzin nie było jej w domu i w tym czasie spełnił swoje wcześniejsze groźby. Funkcjonariusze, wraz z kobietą przeszukali posesję.
Za pomieszczeniami gospodarczymi zauważyli martwego psa, który miał roztrzaskaną głowę. Lekarz weterynarz ustalił, że do śmierci psa przyczyniła się osoba trzecia. Mężczyzna został zatrzymany.
Za swój czyn odpowie przed sądem, grozi mu do 3 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?