Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I liga siatkówki. Ślepsk pod presją, AZS AGH Kraków może sprawić niespodziankę

ma
Mecz AGH Kraków - Ślepsk Suwałki
Mecz AGH Kraków - Ślepsk Suwałki Joanna Urbaniec / Polskapress
Siatkarze Ślepska Suwałki w środę rozegrają piąte decydujące starcie o półfinał play–off I ligi

Po czterech meczach z AZS AGH Kraków jest remis. To sukces ekipy z Krakowa, która przecież do play–off zakwalifikowała się z niższego miejsca niż suwalczanie. Krakowianie zajęli szóstą pozycję, a Ślepsk trzecią. W tej sytuacji oczywistym jest, że większa presja będzie towarzyszyła gospodarzom dzisiejszego pojedynku.
– My musimy wygrać, bo zakończenie sezonu w tym momencie byłoby bardzo źle odebrane – twierdzi Wojciech Winnik, prezes i atakujący Ślepska – W innej sytuacji jest Kraków, który może sprawić niespodziankę. Tak więc pod tym względem oni będą mieli łatwiej, bo nic nie muszą. Chwała im za to, że walczą ofiarnie o jak najlepszy wynik, ale to my naszymi błędami doprowadziliśmy do takiej sytuacji i musimy z tego wybrnąć.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Co ciekawe wszystkie cztery starcia między tymi drużynami w play–off kończyły się zdecydowaną przewagą jednej strony i nie trwały dłużej niż trzy sety.
– Te mecze tak się układają, że kto wygra pierwszego seta całkowicie zdominuje przeciwnika – opisuje Winnik. – Co prawda w drugim secie ostatniego spotkania w Krakowie przegrywaliśmy 11:17 i zdołaliśmy odrobić straty i w końcówce ulegliśmy na przewagi, ale w sumie to czuliśmy, że to gospodarze kontrolują przebieg meczu. Tak więc moim zdaniem kto wygra pierwszego seta ten na 90 procent wygra całe spotkanie.

Trudno będzie powstrzymać ekipę z Krakowa jeżeli ta będzie dysponowana w zagrywce tak jak w ostatnim spotkaniu. Siatkarze Ślepska w tym meczu dostali 15 asów serwisowych.
– Statystyki mówią, że 15 asów serwisowych można osiągnąć, ale myląc się w zagrywce 30 razy. To jest już dobry wynik – opowiada Winnik. – Tymczasem Kraków w tym meczu na zagrywce pomylił się tylko dziesięć razy. W pozostałych elementach statystycznych to my byliśmy lepsi. Także gdybym trenerom, którzy nie widzieli meczu, pokazał statystyki to ośmiu na dziesięciu uznałoby pewnie, że to my wygraliśmy. A jednak było odwrotnie.

Na zwycięzcę w półfinale czeka Lechia Tomaszów Mazowiecki. W drugim półfinale zmierzą się AZS Częstochowa i Krispol Września.
Początek meczu w hali OSiR o godzinie 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna