Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzut karny w końcówce przesądził o porażce Tura Bielsk Podlaski [zdjęcia]

Krzysztof Jankowski
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Świt Nowy Dwór Mazowiecki
Mecz III ligi Tur Bielsk Podlaski - Świt Nowy Dwór Mazowiecki Krzysztof Jankowski
Blisko urwania punktów Świtowi byli w środę piłkarze trzecioligowego Tura. Ostatecznie przegrali 1:2, a ostatniego gola stracili w 86. minucie z rzutu karnego.

Zespół z Nowego Dworu Mazowieckiego, który w swojej historii ma jeden sezon na najwyższym szczeblu polskich rozgrywek ligowych (sezon 2003/04, gdy ich trenerem był m.in. znany na Podlasiu Janusz Wójcik), był w środę lepszy piłkarsko od Tura. Goście imponowali wyszkoleniem technicznym i szybko przeprowadzanymi atakami granymi na jeden kontakt, którymi gubili obrońców z Bielska. Jednak gospodarze nadrabiali braki techniczne i taktyczne ambicją.

To za ich sprawą początek meczu należał do Tura. Groźna była zwłaszcza para napastników: Rafała Babul i Karol Kosiński, ale ich strzały albo mijały światło bramki, albo dobrze spisywał się znany z występów w holenderskiej ekstraklasie Mateusz Prus. Jednak w 19. minucie obrońcy gości sfaulowali w swoim polu karnym Babula, a sam poszkodowany wymierzył im sprawiedliwość z rzutu karnego i Tur udokumentował swoją przewagę bramką.

Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:

Gazeta Współczesna

Niestety, jak zwykle, bielszczanie nie potrafili utrzymać koncentracji po zdobytym golu i niedługo cieszyli się prowadzeniem. W 32. minucie mający na swoim koncie 3 występy w ekstraklasie w barwach Jagiellonii Michał Steć rozegrał szybką akcję z Marcinem Kozłowskim i z bliska pokonał Macieja Kowalskiego.

Po przerwie nadal na boisku trwała walka cios za cios, a obie drużyny nastawiały się na atak, co stworzyło pasjonujące widowisko. Znowu okazje mieli: Babul i Kosiński dla tura oraz Steć i Kozłowski dla Świtu, a w 63. minucie Kowalski efektowną paradą sparował strzał Krystiana Pałczyńskiego. W 79. minucie Prus musiał się wykazać po uderzeniu Adama Radeckiego i wydawało się, że remis jest na wyciągnięcie ręki. Niestety, w 85. minucie serię brzemiennych w skutkach błędów popełnili gospodarze. Najpierw nie potrafili wybić piłki z własnego pola karnego, potem lider bielskiej defensywy Tomasz Porębski zagrał "świecę" w niebo we własnym polu karnym, a interweniujący Kowalski nie trafił w spadającą piłkę. Bramkarz musiał więc nadal walczyć z wyższym od siebie Mariuszem Gabrychem i w tej rywalizacji głupio złapał rywala i powalił na ziemię. Sędzia Michał Grocki nie miał wyboru i tym razem odgwizdał jedenastkę dla gości. Jej pewnym egzekutorem okazał się Kozłowski i Świt objął prowadzenie 2:1.

W końcówce Tur jeszcze podkręcił tempo i dwukrotnie blisko zdobycia bramki był Karol Kosiński. Jednak goście groźnie kontratakowali. Po jednej z ich akcji już z linii bramkowej piłkę wybijaki kolejno: Radecki i Porębski, a już w doliczonym czasie gry Kowalski efektownym szpagatem wybronił sytuację jeden ja jednego z Kamilem Wolskim. gole już nie padły i po pasjonującym widowisku Świt wygrał z Turem 2:1.
Krzysztof Jankowski

Tur Bielsk Podlaski – Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:2 (1:1)
Bramki:
1:0 Babul 20 karny, 1:1 Steć 32, 1:2 Kozłowski 86 karny.
Tur: Kowalski – K. Kulikowski (88 Popiołek), Radecki, Porębski, A. Lewczuk, Ostaszewski (80 Zawadzki) – A. Kosiński, Łochnicki, Zieniewicz (67 Niemczynowicz) – Babul, K. Kosiński.
Świt: Prus – Kamiński, Broniszewski (68 Gabrych), Drwęcki – Perzyna, Dara, Pomorski, Pietroń – Steć (84 K. Wolski), Pałczyński, Kozłowski (90 Cuch).
Żółte kartki: Ostaszewski, Kowalski - po meczu (Tur); Steć, Kozłowski, Broniszewski, Drwęcki (Świt).
Sędziował: Michał Grocki (Warszawa).
Widzów: 230.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna