Wydawało się jednak, że tym razem klęski można było uniknąć. Do przerwy bielszczanie bronili się dzielnie, a nawet sami zdobyli bramkę, tyle że abiter odgwizdał pozycję spaloną. Po stronie Świtu wyborną okazję zmarnował Kamil Wolski, który trafił w słupek.
– Po pierwszej części meczu była zauważalna wyraźna poprawa gry w naszym wykonaniu – podkreśla Jacek Bayer, asystent trenera Pawła Bierżyna.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Po przerwie gospodarze mieli już zdecydowanie lepiej nastawione celowniki. Chwilę po rozpoczęciu gry od środka było 1:0, a do siatki trafił Krystian Pałczyński. W 50. minucie do własnej bramki trafił Mateusz Maliszewski. Później gości dobili Sebastian Cuch i Karol Drwęcki.
– Przeskok z czwartej ligi na razie okazał się dla chłopaków zbyt duży. W wyższej klasie rozgrywkowej grają już zawodnicy, którzy żyją z piłki. Widać, że boiskowej rutyny brakuje nam w sytuacji, kiedy jako pierwsi tracimy gola – podsumowuje Bayer.
Świt Nowy Dwór Mazowiecki - Tur Bielsk Podlaski 4:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Pałczyński 46, Maliszewski 50-samobójcza, Cuch 59, 4:0 Drwęcki 88.
Tur: Dziedzic - Maliszewski, Porębski, A. Kosiński, K.Kosiński, Łochnicki, Drażba (60. Popiołek), Lewczuk (80. Nakielski), Radecki, Kulikowski, Zieniewicz (85. Fiedorowicz).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?