Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mlekovita znokautowana

(KS)
To był dziwny mecz. Dwie drużyny grały, a tylko jedna strzelała bramki - powiedział po spotkaniu z Mazowszem Grójec trener Mlekovity Tadeusz Gaszyński. "Mleczni" zostali rozgromieni. Mazowsze dowodzone przez dobrze znanego na Podlasiu Witolda Mroziewskiego zwyciężyło 4:0.

- O naszej porażce zaważył olbrzymi brak skuteczności. Takie mecze rzadko się zdarzają. Poza tym popełniliśmy zbyt wiele błędów w defensywie. Mazowsze oddało sześć celnych strzałów na naszą bramkę i zdobyło cztery gole - mówił Gaszyński.
Wyjątkowo rozregulowany celownik miał w sobotę Piotr Orliński, który pudłował w najprostszych sytuacjach. Dogodnych okazji strzeleckich nie potrafili wykorzystać także Łukasz Czyżyk, Tomasz Kułkiewicz oraz Tomasz Jakuszewski.
A Mazowsze miało w swoim składzie Michała Kowalczyka, który trzykrotnie trafił do wysokomazowieckiej siatki.
- Wypunktowaliśmy rywala, jak rasowy bokser - zauważył Mroziewski. - Obserwowałem Mlekovitę w meczach z rezerwami Legii oraz ze Zniczem Pruszków. Wiedziałem gdzie mają słabe punkty.
- To było doskonałe widowisko, a widowisko zawsze tworzą oba zespoły. Myśmy zagrali dzisiaj dobry mecz. Gości natomiast zawiodła trochę skuteczność - przyznał opiekun Mazowsza. - Należy jednak dodać, że nasze zwycięstwo mogło być jeszcze bardziej okazałe, bo sędzia nie przyznał nam dwóch ewidentnych rzutów karnych.

Mazowsze Grójec - Mlekovita Wysokie Mazowieckie 4:0
Bramki: Dukalski 14, Kowalczyk 41, 67, 71.
Mazowsze: Młodziński - A. Kupiec, Lewandowski, W. Kupiec, Danielewicz, Kołodziejczyk (87 Jaskólski), Solecki (85 Szary), Rosłaniec, Czpak, Dukalski, Kowalczyk (80 Samoraj).
Mlekovita: Iwanowski - Bucholc, Kowalewski (70 Papiernik), Chrupałła, Koźlik - Adamczyk, Toborek (65 Jakuszewski), Kułkiewicz, Marzec (49 Ignaszewski) - Orliński, Czyżyk (78 Narwojsz).
Żółte kartki: Danielewicz, Kowalczyk, Duklaski (Mazowsze), Iwanowski, Kowalewski, Adamczyk, Czyżyk, Ignaszewski, Jakuszewski (Mlekovita). Sędziował: Sebastian Jarząbek (Katowice). Widzów: 100.

To powinien być zaszczyt!
Ostatnie wyniki Mlekovity (dwa punkty w czterech meczach) nie napawają optymizmem. Trener Tadeusz Gaszyński nie ukrywa, że w przerwie zimowej dojdzie do zmian w składzie. - Mogę to powiedzieć już teraz. W kadrze dojdzie do przemeblowania. W tak dobrze zorganizowanym klubie i pod szyldem takiego sponsora gra powinna być zaszczytem i przywilejem. Nie potrzebujemy graczy, którzy wychodzą z założenia, że miejsce w składzie im się po prostu należy - mówi stanowczym głosem Gaszyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna