Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagiellonia przed meczem z Zagłębiem

(KS)
Przed meczem z Zagłębiem Sosnowiec kłopotów jest sporo. Kadrę Jagiellonii przetrzebiła plaga kontuzji. Ale nikt nie załamuje rąk. Piłkarze i trenerzy zapowiadają walkę o zwycięstwo. Interesują ich tylko trzy punkty.

Trener Adam Nawałka ma duży ból głowy. Kontuzjowani są: Adrian Napierała, Tomasz Pawlak, Michał Trzeciakiewicz, Andrzej Olszewski oraz Adam Kompała.
Dwaj pierwsi "poszli do gipsu". Trzeciakiewicz od dłuższego czasu narzeka na problemy z przewodzicielem. Bóle się nasiliły i "Trzeci" nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu osiemnastki na sobotni mecz. Olszewski z kolei narzeka na kłopoty z kręgosłupem. Lekarz zalecił mu kilka dni odpoczynku. Kompała - po urazie mięśnia dwugłowego - trenuje tylko indywidualnie.

Wygrali z anginą
Całe szczęście do zdrowia wrócili Wojciech Kobeszko oraz Paweł Sobolewski. Po ostatnim spotkaniu z Widzewem Łódź (0:1) obu dopadła angina.
- Trochę nas złamało, ale teraz jest już zdecydowanie lepiej. Normalnie trenujemy i jesteśmy gotowi do gry - mówią zgodnie.
- Czeka nas trudny mecz, ale postaramy się zrehabilitować za porażkę z Widzewem. Będziemy walczyć o każdy metr boiska - zapewnia Kobeszko.
- Co tu dużo mówić? Wychodzimy na boisko i zapierniczamy. To wszystko - dodaje Sobolewski.
Obok licznych problemów z kontuzjami, anginą, jest i jedna dobra wiadomość odnośnie spraw personalnych. Do zespołu wraca Dariusz Łatka. Ponad trzy tygodnie temu w meczu z Górnikiem Łęczna doznał pęknięcia żuchwy. Miał nie grać do końca roku.
- Widocznie mam dobry organizm - śmieje się popularny "Łata", który znajdzie się w kadrze na spotkanie z Zagłębiem. - Ciągnie mnie na boisko. Jak patrzyłem na kolegów, to sam chciałem wejść na murawę. Nogi przecież miałem zdrowie. No i chyba wreszcie zagram. Oczywiście, o ile trener wystawi mnie do składu. Mam nadzieję, że pomogę w odniesieniu zwycięstwa.
Do zdrowia wraca także inny rekonwalescent Robert Speichler. Być może "Szpeja" wystąpi już w niedzielnym meczu rezerw, a do kadry pierwszego zespołu zostanie dołączony na czwartkowe spotkanie ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
Speichler rozpoczął już treningi. W zajęciach pierwszego zespołu uczestniczy także nowa postać. To 18-letni Marcin Michalewicz, który korzystnie zaprezentował się w sparingu drugiego zespołu z Żalgirisem Wilno (1:1). Michalewicz będzie brany pod uwagę przy ustalaniu osiemnastki na najbliższe dwa mecze.
- Kłopotów kadrowych jest sporo, ale nie załamujemy rąk. Dysponujemy przecież szeroką kadrą. Wszyscy chcą grać. Widać tę ochotę na treningach - powiedział po czwartkowych zajęciach opiekun Jagiellonii.

Nie mamy kompleksu
Piłkarze zdają sobie sprawę, że jeśli wygrają w sobotę z Zagłębiem i w czwartek ze Świtem, zostaną mistrzem jesieni. Trener Nawałka jednak spokojnie zaznacza: - Nie liderowanie jest najważniejsze. Chodzi o powiększenie dorobku punktowego. Z Zagłębiem będziemy oczywiście grać o zwycięstwo. Nie ma natomiast żadnych kompleksów jeżeli chodzi o pierwsze miejsce w tabeli. Liczy się tylko cel klubu, jakim jest awans do ekstraklasy.

Mecz Jagiellonia Białystok - Zagłębie Sosnowiec rozpocznie się w sobotę o 13.00 na stadionie przy ul. Słonecznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna