Wagner wie co mówi. W poprzednim sezonie był w Hajnówce jako rozgrywający BBTS-u Bielsko-Biała i po dramatycznym meczu zszedł z boiska pokonany. Również Jadarowi Pronar wyraźnie nie leży. Niespełna rok temu porażka radomian w Hajnówce była początkiem złej passy, która uniemożliwiła temu zespołowi awans.
Wpadka
Jadar po serii dziewięciu zwycięstw za trzy punkty, w dziesiątej kolejce nieoczekiwanie przegrał u siebie ze Skrą II Bełchatów 2:3. - Zagraliśmy słabo, głównie w bloku i zagrywce. Mam nadzieję, że ta porażka zmotywuje nas w następnych spotkaniach - mówi szkoleniowiec radomian.
Przed sezonem Jadar praktycznie wymienił kadrę. Najpoważniejszymi wzmocnieniami było przyjście Krzysztofa Niedzieli z Politechniki Warszawa, Grzegorza Kokocińskiego (Wkręt-Met Częstochowa) i Łukasza Kruka (Chemik Bydgoszcz). Skład radomianie mają znakomity, a z ławki kieruje nim Wagner, jeden z najzdolniejszych polskich trenerów młodego pokolenia.
Odważna prognoza
Ale Pronar nie stoi na straconej pozycji. W spotkaniach z silnymi rywalami potrafi pokazać pełnię swoich możliwości.
- Mamy "rozpisany" zespół Jadaru,. Wiemy na kogo zagrywać, jak do kogo skakać w bloku. Powinno być dobrze - mówi trener Pronaru Jacek Wesołowski. Na pytanie co znaczy "dobrze" odpowiada mrużąc jedno oko: - 3:1 dla nas.
Ten wynik byłby sensacją, ale chyba z nastawieniem na taki właśnie koniec meczu wyjdą na parkiet zawodnicy z Hajnówki. Fakt, wolą być oszczędni w prognozach: gdy spotkaliśmy Sławomira Gołębskiego w sali AMB przy okazji sparingu siatkarek powiedział tylko, że "będzie dobry mecz". Wierzymy jednak, że czeka nas spotkanie sezonu. Na takie miano zasługują tylko zwycięstwa!
Miłosz Karbowski**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?