Wigry Suwałki sprawdzą się z mistrzem Litwy. Zagrają z Żalgrisem

Atlantas bawi na Cyprze od połowy stycznia, zagrał tam m.in. z Górnikiem Łęczna, Ruchem Chorzów i Koroną Kielce.

- W Larnace planujemy też sparingi z młodzieżowymi drużynami Spartaka Moskwa, która weszła do I ligi rosyjskiej oraz Kubania Krasnodar - mówi Jacek Zieliński, dyrektor sportowy Wigier. - Rezerwowi chcą się pokazać, jak najszybciej awansować do pierwszych drużyn swoich klubów. Mecze z nimi będą bardzo ciężkie, i o to nam chodzi.

Na koniec zgrupowania na Cyprze, 27 lutego Wigry zmierzą się z Polonią Warszawa. Tydzień przed rozpoczęciem wiosennej rundy spróbują nastrzelać trzecioligowcowi jak najwięcej goli.

- Bardzo dobrze prezentuje się Kamil Adamek, który wczoraj skończył 27 lat, mamy nadzieję, że „odpali” Kamil Zapolnik - opowiada Zieliński. - Rozglądamy się za jeszcze jednym wartościowym napastnikiem, ale ciężko jest o dobrego gracza na tę pozycję.

Wigry sprowadziły ofensywnych pomocników Omara San-tanę z Hiszpanii i Miłosza Kozaka z Legii II Warszawa, a od poniedziałku trenuje z nimi defensywny 20-letni piłkarz, który ma za sobą kilka spotkań w ekstraklasie. Jego nazwisko trzymane jest w tajemnicy. Wiemy jednak, że najważniejszy egzamin przejdzie on jutro w Wilnie.

- Żalgiris na pewno zaatakuje, nie będzie lepszej okazji do sprawdzenia naszej gry obronnej - przekonuje Donatas Vencevicius, trener suwalczan.

Szkoleniowca martwi kontuzja mięśnia dwugłowego Jakuba Bartkowskiego i uraz łydki, jakiego nabawił się Miłosz Kozak. Pod kierunkiem fizjoterapeuty indywidualnie ćwiczy jeszcze Maksims Rafalskis. Pozostali gracze są gotowi na mecz w hali w Wilnie.