Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa zastraszanej rolniczki. Konfederacja żąda dymisji ministra Kołodziejczyka. Poseł Łukaszewicz złożył zawiadomienie do prokuratury

OPRAC.:
Jakub Wróblewski
Jakub Wróblewski
Poniedziałkowa konferencja prasowa Konfederacji, w której udział wzięli wicemarszałek Krzysztof Bosak, rolniczka Julita Olszewska oraz Zbigniew Kasperczuk.
Poniedziałkowa konferencja prasowa Konfederacji, w której udział wzięli wicemarszałek Krzysztof Bosak, rolniczka Julita Olszewska oraz Zbigniew Kasperczuk. Konfederacja
W poniedziałek 12 lutego odbyła się konferencja Konfederacji, w której udział wzięli wicemarszałek Krzysztof Bosak, rolniczka Julita Olszewska oraz Zbigniew Kasperczuk. Spotkanie było poświęcone zarzutom jakie wysuwa hodowczyni bydła w woj. podlaskiego. Twierdzi, że była zastraszana przez wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka. Konfederacja żąda dymisji wiceministra. Również w poniedziałek w tej samej sprawie zawiadomienie do prokuratury złożył poseł Suwerennej Polski Sebastian Łukaszewicz.

Rolniczka z Podlasia zarzuca wiceministrowi Kołodziejczakowi zastraszanie

Całe zamieszanie spowodował filmik jaki zamieściła na swoim profilu na platformie TikTok rolniczka z gminy Brańsk. Julita Olszewska zapowiadała w nim ostatni ogólnopolski strajk rolników. Wskazywała w nim m.in. dlaczego rolnicy strajkują oraz zachęcała do wzięcia w jego udziału. Dodatkowo zwróciła się w krytycznych słowach do wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka. W kolejnym filmiku jaki pojawił się na jej platformie poinformowała, że odwiedziło ją dwóch mężczyzn, którzy kazali jej usunąć filmik i zabronili wypowiadać się o ministrze Kołodziejczaku. W niedzielę kobieta zdzwoniła się z członkiem rządu, który powiedział, że o sprawie nic nie wie. Dodatkowo zagroził podlaskiej rolniczce pozwem.

Rolniczkę wsparli m.in. posłowie Konfederacji oraz Suwerennej Polski. Podczas poniedziałkowej konferencji Julita Olszewska opowiedziała o naciskach, jakim była poddana po opublikowaniu filmu wzywającego rolników do protestu. Pomimo prób zastraszenia, wyraziła swoje wsparcie dla ruchu protestacyjnego i podjęła udział w demonstracjach rolniczych.

Nie wyobrażałam sobie, że w XXI wieku wrzucenie swojej myśli do Internetu (...) wywoła takie wydarzenia, taki ciąg dalszych wydarzeń, że ktoś nie sugeruje, ale nakazuje mi usunąć to i nigdy więcej nie wypowiadać się źle o człowieku, który pełni rolę w państwie - mówiła podczas konferencji Julita Olszewska.

Krzysztof Bosak ponownie podkreślił pilną potrzebę wyjaśnienia incydentu zastraszania, domagając się działania ze strony służb państwowych w tej sprawie.

Ta sytuacja wymaga wyjaśnienia. Oczekujemy od służb państwowych, że na podstawie billingów ustalą kto niepokoił panią Julitę. Nie może być tak, że ktoś kto bierze udział w protestach, kto skrytykuje rząd, jest odwiedzany przez mężczyzn, którzy najwyraźniej po obejrzeniu filmu na Tik Toku wiedzieli gdzie pani Julita mieszka -zaznaczył wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak.

Zawiadomienie do prokuratury

Poseł Suwerennej Polski Sebastian Łukaszewicz złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury.

To jest coś niespotykane, żebyśmy w wolnym kraju nie mogli wyrażać własnego zdania na temat polityków. Wydawałoby się, że ktoś, kto wstępuje na drogę polityczną musi liczyć się z tym, że będzie poddawany krytyce. Michał Kołodziejczak również musi zdawać sobie sprawę, że polityka to jest gra dla dużych facetów, a nie kogucików, którzy będą skakać i krzyczeć, kiedy jest im to na rękę - mówił podczas konferencji poseł Sebastian Łukaszewicz.

W rozmowie z Super Expressem wiceminister Michał Kołodziejczak przyznał, że rozmawiał z rolniczką, ale nikogo do nie nie wysyłał.

Zadzwoniłem do tej kobiety i powiedziałem żeby sprawę zgłosiła na policję. Powiedziałem jej, że pracujemy w ministerstwie i może mnie nazywać jak tylko chce. Powiedziałem, żeby nie przeginała i trzymała fason. Miałbym straszyć wszystkich, którzy mówią o mnie coś złego. To jedna wielka prowokacja. Nie popuszczę tego posłom Suwerennej Polski. Nie zrobią kolejnej prowokacji jak z Andrzejem Lepperem - powiedział wiceminister dziennikarzom Super Expressu.

Zobacz też:Rolnicy mają dość. Wyjechali na ulice. Protesty odbyły się także w województwie podlaskim

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna