Są branże, których kryzys się nie ima. Należy do nich seksbiznes. Bieda, która zagląda w oczy młodym kobietom ze Wschodu, pcha je w jego objęcia. Co czwarta licealistka na Ukrainie marzy o karierze prostytutki - donosi "Newsweek".
Ukraina jest obecnie największym eksporterem prostytutek do Europy.
Ukraińskie MSW szacuje, że prostytutek jest 110-250 tys., podczas gdy jeszcze w lutym tego roku oficjalne dane mówiły o 12 tysiącach. Seksbiznes napędza coraz głębszy kryzys gospodarczy.
Większość dziewczyn wyjeżdża na zarobek do Polski lub krajów Europy Zachodniej. Nowym zjawiskiem ostatnich lat są duże liczby prostytutek, które stoją również przy ukraińskich drogach.
Spora liczba pań lekkich obyczajów trafiając do Polski pracuje na terenach województw Lubelskiego, Podkarpackiego i Podlaskiego. Gros tych, które trafiają do naszego województwa pracuje w Białymstoku.
Coraz poważniejszym problemem u naszych wschodnich sąsiadów jest także pedofilia i oraz sexturystyka. Jak pisze Newsweek, wśród cudzoziemców odwiedzających ten kraj (w ubiegłym roku przyjechało ponad 25 milionów) jest coraz więcej pedofilów, którzy czują się bezkarnie. Zdaniem pozarządowych organizacji zatrważający jest wzrost liczby nieletnich prostytutek.
Więcej na www.newsweek.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?