Szpital w Augustowie. Rusza Szpitalny Oddział Ratunkowy. Lekarze mają nowoczesny sprzęt, zaś chorzy dostęp do specjalistów

- Dwa łóżka przygotowane są do zabiegów - mówi Danuta Zawadzka, dyrektor SP ZOZ w Augustowie. - Natomiast na pozostałych pacjenci będą diagnozowani przez specjalistów. Po ich ocenie pójdą do domów lub na oddział, gdzie będą dalej hospitalizowani.

O uruchomienie oddziału dyrektor szpitala zabiegała od dawna. Ale na przeszkodzie stał brak... daszka nad podjazdem dla karetek.

- Został już wykonany - mówi Zawadzka. - Podobnie jak rozprowadzenie gazów medycznych. Był to drugi wymóg do podpisania kontraktu z NFZ. Ale spełniliśmy go i umowa jest już zawarta.

Zobacz też Szpital wojewódzki w Białymstoku i psychiatryczny w Choroszczy zadłużone. Prezes NFZ zgasił nadzieje

Kierownictwo placówki zadbało też o remont i wyposażenie pomieszczeń w nowo tworzonym oddziale. W salach znajdują się cztery łóżka, na których chorzy będą mogli przebywać do 72 godzin. Na SOR-ze będzie też możliwość wykonywania drobnych zabiegów chirurgicznych.

- Przygotowaliśmy gipsownię, aby pacjentów nie trzeba było wozić po szpitalu - dodaje dyrektor Zawadzka.

Zauważa, że na nowym oddziale chorzy będą mieli większy dostęp do specjalistów, niż w izbie przyjęć. Poza tym, zostaną zdiagnozowani super nowoczesnym sprzętem.

- Są to urządzenia najnowszej generacji, bardzo precyzyjne - zapewnia rozmówczyni. - Zapewniają komfort pracy dla lekarzy, a co ważniejsze eliminują ewentualne pomyłki.

Dodaje, że SOR był w powiatowym szpitalu niezbędny, bo trafiają do niego często ofiary wypadków drogowych. A tych na krajowej ósemce, która przechodzi przez Augustów nie brakuje. Poza tym, to miasto turystyczne, więc w sezonie osób zgłaszających się do szpitala też jest wiele.

Augustowski szpital miniony, kolejny już rok zakończył zyskiem, który wyniesie ok. 400 tys. zł. Ale musi jeszcze spłacić „stary” kredyt.

WIDEONEWS. Magazyn Informacyjny: 22.02.2018