Trener Witold Mroziewski ma do dyspozycji wszystkich piłkarzy. W składzie na mecz znajdzie się prawdopodobnie wracający z Górnika Łęczna Łukasz Tupalski, o ile uda się załatwić formalności w Polskim Związku Piłki Nożnej. Ciekawe w jakim ustawieniu wyjdą na boisko białostoczanie, bo szczególnie formacje środkowa i linia ataku, w pierwszym ligowym meczu z Koroną Kielce kompletnie zawiodły.
Po fatalnym starcie Jagi na głowę Mroziewskiego spadają gromy. Od wyniku meczu z GKS_em prawdopodobnie zależy utrzymanie przez niego posady. Ponoć jego zastępca już czeka na telefon.
Jak pan się ustosunkuje do krytycznych głosów dotyczących pana pracy? - zapytaliśmy szkoleniowca
- Mnie i piłkarzom należy się nagana za mecz w Sztumie, ale uważam, że w tej krytyce jest sporo nieścisłości. Ja jednak myślę tylko do przodu i skupiam się na spotkaniu z GKS_em Bełchatów. Wierzę, że kibice nam pomogą, a spotkanie będzie miało wspaniałą oprawę.
Co z panem będzie jeśli Jagiellonia to spotkanie przegra?
- Nie rozmawiałem na ten temat z władzami klubu. Wiem, że nie mam abonamentu na stałą pracę w Jagiellonii, a nikt nie lubi trenerów którzy przegrywają. Ja jednak nie biorę pod uwagę porażki. Chcemy walczyć o trzy punkty, choć aby je zdobyć z takim rywalem trzeba będzie wspiąć się na wyżyny umiejętności.
Czy można oczekiwać, że zespół zagra w Białymstoku inaczej niż w ostatnich meczach, czyli po prostu lepiej?
- Nie uważam by nasz mecz w Kielcach był zły. Zabrakło niewiele do wywalczenia punktu, a w lidze o punkty przecież chodzi. Wiem, że ciężka praca drużyny i moja będzie procentować. Potrzeba trochę czasu. Być może już w sobotę pokażemy się z lepszej strony.
(miłk)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?