MKTG SR - pasek na kartach artykułów

To jest problem młodych ludzi. Trzeba ich nauczyć rozwiązania

(jan)
– Dzieci to tylko dzieci i nie róbmy z nich na siłę dorosłych – przekonywał Mariusz Jędrzejko
– Dzieci to tylko dzieci i nie róbmy z nich na siłę dorosłych – przekonywał Mariusz Jędrzejko
Młodzi ludzie nie są źli, tylko w otaczającym ich świecie nie potrafią mówić "nie" - twierdzą specjaliści zajmujący się problemem uzależnień.

Kilkudziesięciu nauczycieli, pedagogów, lekarzy i rodziców wzięło udział w konferencji zorganizowanej w Bielsku Podlaskim przez specjalistów z Mazowieckiego Centrum Profilaktyki Uzależnień.

- Musimy się pogodzić z faktem, że dostęp do narkotyków w Polsce będzie coraz łatwiejszy, a ich posiadanie stanie się legalne. Dlatego musimy uczyć dzieci asertywności i posługiwania się swoją wolą - tłumaczył główny prelegent, dyrektor MCPU prof. Mariusz Jędrzejko.

Z przedstawionych na konferencji danych wynika, że młodzież bielska ma łatwy dostęp do środków uzależniających.

- We wrześniu 2011 przeprowadziliśmy badania wśród uczniów z naszego miasta. Wyniki ankiet wskazują, że ok. 35 proc. uczniów trzecich klas gimnazjów miało kontakt ze środkami odurzającymi. Najczęściej była to marihuana, środki nasenne, klej i rozpuszczalnik - przyznawał Jan Radkiewicz, wiceburmistrz Bielska Podlaskiego.

Czytaj też: Student to tani pracownik. Ale tylko póki jest młody

Co ciekawe, w badaniach lepiej wypadli uczniowie szkół ponadgimnazjalnych (do kontaktów z narkotykami przyznało się 9 procent z nich), ale do eksperymentów przyznało się też 5 proc. szóstoklasistów z podstawówek.

- Dramatem polskiej młodzieży jest fakt, że są oni poddawani manipulacji medialnej, że narkotyki nie są szkodliwe. A to bzdura - mówił Mariusz Jędrzejko.

Znany z ostrych wypowiedzi naukowiec podkreślał, że w Polsce nie wszyscy są równi wobec prawa, a szczególną pozycję mają celebryci, którym dzieci bardzo łatwo ufają. Mówił też, że po środki odurzające sięgają ludzie coraz młodsi, a zażywają m.in. leki i dopalacze.

- Kiedyś było kilka substancji uzależniających. Dziś na rynek wchodzi 40 nowych rocznie - mówił prof. Jędrzejko.

I tłumaczył, że problem zaczyna się już na etapie substancji pobudzających (np. napojów energetycznych), które także wpływają na mózg. Dzieci widzą też przyzwolenie społeczne na nadużywanie alkoholu. - Dziś narkotykami są mieszaniny różnie działających substancji, dlatego zatrucia nimi częściej kończą się śmiercią - mówił.

Profesor tłumaczył, że młodzi często sięgają po dostępne w aptekach leki z kodeiną, pseudoefedryną czy DXM. Zachęcał też słuchaczy do wprowadzenia w szkołach testów antynarkotykowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna