Co na stadionie?
Co na stadionie?
Kosztem 22 mln złotych inwestor zamierza, poza budynkiem socjalnym zbudować parkingi i pole campingowe. Zmianie ulegnie też płyta stadionu. Pod boiskiem zostaną zamontowane instalacje podgrzewające murawę. W planach jest też montaż oświetlenia, budowa bocznych boisk i płyt treningowych. Zakończenie prac - maj 2011 r.
Prokuratura sprawdzi, czy przebudowa stadionu piłkarskiego jest legalna. Prace rozpoczęły się kilka dni temu. - Prowadzone są na prywatnym gruncie - uważa kilka suwalskich rodzin i domaga się wstrzymania inwestycji.
Sprawę wyjaśnia też inspektor nadzoru budowlanego.
Kopią na naszym
W końcu minionego tygodnia ekipa budowlana wkroczyła na teren piłkarskiego stadionu przy ulicy Zarzecze w Suwałkach. Wyburzyła budynki gospodarcze, oraz ogrodzenie.
- W tym miejscu powstanie 3-piętrowy obiekt, w którym znajdą się m.in. pomieszczenia treningowo-rehabilitacyjne oraz szatnie - mówi Zygmunt Szutkiewicz z Miejskiej Dyrekcji Inwestycji, która realizuje projekt.- Budynek połączony będzie z trybunami oraz istniejącym już hotelem.
Tymczasem, jak informowaliśmy, dziewięć rodzin uważa, że część stadionu suwalskich Wigier należy do nich. Ziemię, jak twierdzą, otrzymali w spadku.
- Nie chcemy jej zabierać, ale ktoś powinien od nas tę nieruchomość odkupić - mówi Wacław Omilian, jeden z zainteresowanych suwalczan. - Z takim wnioskiem zwróciliśmy się do władz miasta już kilka lat temu.
W ocenie suwalskich włodarzy roszczenia są bezzasadne. Spór rozstrzyga Ministerstwo Infrastruktury.
- Tymczasem w miniony piątek stwierdziliśmy, że na terenie stadionu prowadzone są prace budowlane - dodaje Omilian. - Takie działanie jest bezprawne, bowiem nie zapadły jeszcze żadne prawomocne decyzje.
W piątek zainteresowani wystąpili do inspektora nadzoru budowlanego z prośbą o natychmiastowe wstrzymanie prac. Zawiadomili też suwalską prokuraturę.
Jest pozwolenie na budowę
Pracownicy MDI nie chcą na ten temat się wypowiadać. Przypominają tylko, że posiadają prawomocne pozwolenie na budowę. - Nie jesteśmy stroną w tym sporze - dodaje Andrzej Kordowski, naczelnik wydziału geodezji ratusza. - Adresatem roszczeń, jeśli już, jest wojewoda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?