MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba roztopić Stal

Krzysztof Sokólski
Po pauzie za kartki do składu ŁKS-u wraca Paweł Strózik (z prawej)
Po pauzie za kartki do składu ŁKS-u wraca Paweł Strózik (z prawej) A. Zgiet
Łomża. Spotkanie ze Stalą Stalowa Wola ma dla piłkarzy ŁKS-u Browar Łomża kolosalne znaczenie. - W zespole są problemy kadrowe, ale gramy u siebie i liczymy na gorący doping publiczności - mówi trener biało-czerwonych Jan Makowiecki.

ŁKS i Stal walczą o utrzymanie w drugiej lidze. Do końca sezonu zostało jeszcze sporo meczów, ale takie konfrontacje, jak dzisiejsza na stadionie przy ul. Zjazd, często okazują się decydujące w ostatecznym rozrachunku.
Ełkaesiacy przystąpią do pojedynku bez pauzujących za kartki Pawła Galińskiego oraz Tomasza Łuby. Wczoraj z zespołem trenował natomiast Łukasz Jasiński, który w piątkowym spotkaniu z Ruchem Chorzów (0:1) doznał wstrząśnienia mózgu.
- Po zajęciach Łukasz udał się na konsultację lekarską. Wszystko zależy od opinii medycznej, a jeśli będzie pozytywna, od decyzji samego zawodnika - relacjonuje Makowiecki. - Pamiętajmy, że z urazami głowy nie ma żartów.
Dobrze przynajmniej, że karę za kartki odpokutował Paweł Strózik i dzisiaj ponownie zobaczymy go w środku drugiej linii łomżyńskiego zespołu.
- Najważniejsze, żebyśmy zagrali skutecznie. Pracuję w ŁKS-ie od niedawna, ale wiem, że drużyna stwarza sobie sporo sytuacji strzeleckich. Musimy je wykorzystywać - podkreśla szkoleniowiec, który w środę zadebiutuje przed sympatykami ŁKS-u.
Pod okiem Mikulskiego rywale odżyli
Gospodarze marzą o zwycięstwie, ale o trzech punktach myślą także rywale. - Doceniamy klasę przeciwnika, jednak jesteśmy w stanie pokonać Łomżę - stwierdza Albin Mikulski.
Mikulski pracuje w Stalowej Woli od 30 marca (zastąpił Sławomira Adamusa). Wraz z jego zatrudnieniem "stalówka" odżyła. Zaczęła zbierać punkty. Zremisowała m.in. na wyjeździe (po 2:2) z Polonią Bytom oraz Zagłębiem Sosnowiec. W ostatniej kolejce łatwo pokonała 2:0 Miedź Legnica. Mikulskiemu zdarzyła się tylko jedna wpadka (1:4 w Gliwicach z Piastem).
Piłkarze Stali wyjechali do Łomży pełni nadziei na osiągnięcie korzystnego rezultatu. Nastrojów nie popsuła nawet kontuzja Przemysława Pałkusa oraz fakt, że za kartki pauzuje Jaromir Wieprzęć.
Także szkoleniowiec ŁKS-u wysoko ocenia Stal. - To klub z pierwszoligowymi tradycjami. W zespole jest wielu bardzo doświadczonych zawodników. Czeka nas ciężki mecz z godnym rywalem, ale musimy zrobić wszystko, żeby go pokonać. Dlatego jeszcze raz powtarzam, że bardzo liczymy na wsparcie kibiców. Jesteśmy młodą drużyną. Chłopcom doping bardzo się przyda - dodaje Makowiecki.
Spotkanie ŁKS Browar Łomża - Stal Stalowa Wola rozpocznie się dzisiaj o godzinie 17.00.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna