Regionalna Izba Historyczna w Zambrowie będzie miała nową siedzibę w jednym z koszarowych budynków. Na zakup i remont zabytku miasto wyłoży blisko 2 mln zł. Kto wie, może powstanie tu nawet muzeum historii Zambrowa? Na razie jednak RIH musi się wyprowadzić z pomieszczeń nowego Centrum Kultury, gdzie mieści się od niespełna roku. Wadliwie wykonany budynek nie jest odpowiednim miejscem dla cennych eksponatów.
Wilgoć niszczy historię
- Mamy problemy z budynkiem Centrum Kultury - przyznaje burmistrz Zambrowa Kazimierz Dąbrowski. - Zlecona przez miasto analiza, przeprowadzona przez białostocką firmę, nie pozostawiła złudzeń, że został wykonany niezgodnie ze sztuką budowlaną.
Wadliwe wykonanie dachu i piwnic skutkuje zawilgoceniem pomieszczeń. Budynek jest na gwarancji, ale firma, która wybudowała Centrum Kultury nie chce się przyznać do błędów, a wykonawcę analizy podała do sądu.
- Żeby naprawić system odwodnienia, potrzeba jeszcze 900 tys. zł - mówi burmistrz.
Miasto nie zapłaciło do tej pory za wybudowanie centrum. Trwają sprawy w sądzie. Ale o eksponaty RIH trzeba zadbać już teraz. W obecnych warunkach niszczeje imponująca kolekcja zabytków z okresu dwudziestolecia międzywojennego, a związanych z historią wojskowości (Zambrów był siedzibą Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty oraz Mazowieckiej Szkoły Podchorążych Rezerwy Artylerii), nie mówiąc już o archiwalnych dokumentach z XVI i XVII wieku.
Stąd pomysł przenosin do budynku koszarowego z przełomu XIX i XX wieku na rogu al. Wojska Polskiego i ul. Fabrycznej. Obiekt był kolejno siedzibą Szkoły Powszechnej, Szkoły Ogólnokształcącej, Technikum Włókienniczego i klubu "Relax", obecnie jest własnością Banku Gospodarki Żywnościowej.
Kupią w dwóch ratach
- Sprawa tego budynku wynikła przypadkowo - opowiada Jarosław Strenkowski, twórca Regionalnej Izby Historycznej w Zambrowie. - Rozpaczliwie szukałem pomieszczeń do wynajęcia, bo stąd trzeba uciekać. Wilgoć zagraża zabytkom, tych pomieszczeń nie da się osuszyć. Jedynym wyjściem jest wyprowadzka. Budynek BGŻ nie był jednak do wynajęcia, a do sprzedaży.
Władzom Zambrowa udało się dogadać z BGŻ. Miasto kupi zabytek za 1,2 mln zł w dwóch ratach po 600 tys. zł. Koszt późniejszego remontu burmistrz szacuje na 600 - 800 tys. zł. Środki będą dzięki przesunięciom w budżecie.
- Bardzo się cieszę. Budynek wymaga generalnego remontu, ale jest zabytkowy, z charakterem, wprost wymarzony na siedzibę RIH - podkreśla Strenkowski.
Na razie izba przeprowadza się tymczasowo do poprzedniej siedziby przy al. Wojska Polskiego.
Wszystko jest już spakowane.
A w przyszłej siedzibie RIH być może przekształci się w muzeum historii miasta. O takim pomyśle wspomina sam burmistrz. Sale wystawiennicze znalazłyby się na piętrze. W budynku o łącznej powierzchni 500 m kw. byłoby też miejsce dla filii Biblioteki Miejskiej oraz organizacji pozarządowych.
- Siedzibę mogłyby tam mieć działające u nas grupy wolontariackie - dodaje burmistrz.
W piwnicach Centrum Kultury mogłoby z kolei powstać np. studio nagrań, czy nowe sale do zajęć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?