W przedsięwzięciu wzięło udział 12 uczniów szkół z Białowieży, Hajnówki i Kleszczel.
- Zauważyłam, że temat nietoperzy jest dla młodych ludzi bardzo atrakcyjny. Mamy sporo informacji o lesie, czy dużych ssakach, a nietoperze pozostają tajemnicze, głównie ze względu na prowadzony przez nie nocny tryb życia - wyjaśniła Anna Gierasimiuk z Ośrodka Edukacji Przyrodniczej BPN w Białowieży. - Chcemy przekonać młodzież, że nietoperze nie mają nic wspólnego z magią, czarownicami, a wręcz przeciwnie - są dość sympatycznymi zwierzętami. Musimy zastanowić się też, jak można nietoperzom pomóc, jak je chronić, bo generalnie na całym świecie liczebność tego gatunku spada.
Z nietoperzowego na ludzki
Dużą część warsztatów stanowiły badania terenowe - poszukiwania kryjówek nietoperzy, obserwacja ich lotu, sposobów łowieckich oraz nasłuch wydawanych przez zwierzęta dźwięków i przetwarzanie ich za pomocą detektora na słyszalne dla ludzkiego ucha. "Współczesna" uczestniczyła w ubiegłym tygodniu w poszukiwaniach nietoperzy synantropijnych, czyli zamieszkujących budowle wzniesione ręką człowieka.
- Wybierają one najczęściej starsze budynki ze spokojnymi strychami: kamienice, kościoły czy szczeliny bloków z wielkiej płyty. Wynajdują sobie ciasne miejsca między belkami tak, by uchronić się przed atakiem buszujących po strychach drapieżników: kotów czy kun domowych - mówił chiropterolog Marek Kowalski z Towarzystwa Przyrodniczego "Bocian" w Siedlcach.
Najczęściej występującym nietoperzem synantropijnym jest mroczek późny. To właśnie jego wieczorami można spotkać wśród bloków na osiedlach mieszkaniowych. Zdarza się też czasami, że nietoperz wpada do mieszkania.
- Jeśli stanie się to wieczorem, to najlepiej otworzyć szeroko okno, zgasić światło i wyjść z pokoju. Nietoperz sam powinien wylecieć - informował Marek Kowalski. - Jeśli jednak zajdzie konieczność złapania zwierzęcia, to należy to zrobić przy pomocy dużego pudełka, które przystawiamy do miejsca, w którym siedzi nietoperz. Nie wolno zwierzęcia dotykać, bo - tak jak wszystkie - gdy się broni, może ugryźć. Duże gatunki są w stanie przegryźć skórę człowieka. Samo w sobie nie jest to niebezpieczne, ale nietoperz może roznosić choroby, a nienaturalne zachowanie to jeden z objawów m.in. wścieklizny.
Gatunek ginący
Spośród 12 gatunków nietoperzy występujących w Puszczy Białowieskiej, 11 to zwierzęta leśne. Ich badaniem zajmuje się chiropterolog Ireneusz Ruczyński.
- W puszczy występuje kilka gatunków zagrożonych wyginięciem i zapisanych w "czerwonej księdze", m.in.: borowiaczek i mroczek posrebrzany. Są one ściśle związane z rosnącymi naturalnie starodrzewiami. Gdy odmładza się las, to nietoperze tracą swoje kryjówki. Jest to jeden z głównych powodów zmniejszania się populacji tych zwierząt - mówił Ireneusz Ruczyński z Zakładu Badania Ssaków PAN w Białowieży. - Najczęstszymi kryjówkami nietoperzy leśnych są dęby i jesiony, grube drzewa, mające ponad sto lat. Zwierzęta wybierają dziuple położone wysoko - średnio na wysokości ok. 19 metrów - po to, aby być z dala od drapieżników, a jak najbliżej wierzchołka drzewa nieosłonionego przed promieniami słonecznymi przez koronę. Nietoperze są bowiem ciepłolubne i oszczędzają energię.
Amerykański wampir
Nietoperze zdobywają pokarm na różne sposoby. Niektóre łapią owady w locie, inne zjadają pająki wędrujące po ścianach, a jeszcze inne - jak nocek duży - łapią chrząszcze chodzące po ziemi. Występujące w Ameryce Łacińskiej wampiry zbliżają się do śpiących ofiar - ssaków lub ptaków - nacinają ich skórę i zlizują krew.
W zeszłym roku białowiescy chiropterolodzy zanotowali ciekawą przygodę - nietoperze obsiadły pobliską gruszę.
- Gdy nietoperzom jest za gorąco to zazwyczaj chłodzą się o mury i przemieszczają w dół budynku. W zeszłym roku upał jednak tak zaskoczył te zwierzęta, że musiały opuścić budynek, a najbliższym przystankiem, który spotkały, była grusza - wspominał Ireneusz Ruczyński.
Chiropterolodzy proszą, aby informować ich o wszelkich ciekawych spostrzeżeniach dotyczących występowania nietoperzy. W tym celu można się kontaktować z Towarzysztwem Przyrodniczym "Bocian" w Siedlcach przy ul. Jagiełły 10 oraz na adres mailowy: [email protected].
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?