W poniedziałek sznur samochodów ciągnął się nawet przez kilkaset metrów. Kierowcy nie szczędzili przykrych słów tym, którzy takie rozwiązanie wprowadzili. Nie potrafili zrozumieć, dlaczego na prostej drodze ruch puszczany jest naprzemiennie - raz jadą pojazdy podążające z północy na południe, raz odwrotnie. A zawsze w tym samym miejscu odbywało się to równolegle. I poza godzinami szczytu korków nie było.
Tomasz Drejer, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni przyznaje, że przynajmniej na razie najlepiej będzie, jak sygnalizacja świetlna na tym skrzyżowaniu zostanie w ogóle wyłączona. Trwają bowiem remonty równoległych ulic - Hamerszmita oraz Noniewicza. Przez to na Kościuszki ruch jest znacznie większy niż normalnie.
- Natomiast jak już prace remontowe się zakończą, chcemy, aby taka naprzemienna sygnalizacja na Kościuszki funkcjonowała - mówi dyr. Drejer. - Kierowcy nie muszą wszak jeździć przez samo centrum.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody