Radosna twórczość urzędników albo jakiś dowcip - mówią ełczanie słysząc, że władze miasta poważnie myślą o zakazie palenia w centralnym parku miasta. Tego jednak chcą niepalący. Im dymek przeszkadza wszędzie.
- Mieszkańcy skarżą się na palaczy papierosów w Parku Solidarności. Rozważamy ustawienie tam tablic informujących o zakazie palenia i wyprowadzania tam psów - informuje Marcin Radziłowicz, sekretarz miasta.
Ełczanie ze zdumieniem przyjmują nowe restrykcje ratusza.
- W wielu krajach dla piesków są specjalne łączki, a trawniki służą do odpoczynku. Tam można na nich posiedzieć. Tu wciąż ogranicza się nam taki kontakt z naturą. Trzeba sprzątać, a nie mnożyć martwe zakazy - mówi ełczanka Monika Czyż.
- Popielniczki niech tam postawią, żeby pety nie walały się po alejkach. Dymek na wolnym powietrzu to żaden problem - twierdzi ełcki taksówkarz Remigiusz Jaszczurowski.
Urzędnicy już zabrali się za pisanie regulaminu, który będzie obowiązywał w parku. Palacze nie będą mieli łatwego życia. Za dymek w alejce strażnik miejski będzie mógł ukarać ich 50-złotową grzywną.
- To rozszerzenie zakazu palenia i wyprowadzania psów na nowy obszar. Teraz zasady te obowiązują na przystankach autobusowych i na cmentarzach - mówi Krzysztof Skiba, komendant straży miejskiej.
Park Solidarności jest oczkiem w głowie władz Ełku. Centralny skwer ze stylowymi ławkami, latarniami, fontanną i zieleńcami wyremontowano w ubiegłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?