Białostoczanka, która jest pracownikiem Departamentu Architektury Urzędu Miejskiego w Białymstoku, odgadła tytuły siedmiu finałowych piosenek i zdobyła główną wygraną czwartkowego odcinka.
- Miałam szczęście, bo tym razem wszystkie piosenki znałam - przyznaje.
Pani Ewa pokonała też rywali we wtorkowym i środowym odcinku, ale nie zdobyła w nich głównej wygranej. W obu w finale odgadła tytuły pięciu piosenek.
- Dwóch utworów nie znałam, a dwa inne znałam, ale wypadły mi w tamtym momencie z głowy - mówi.
Teraz ma jednak szansę na udział w finale miesiąca. Dostają się do niego osoby, które w danym miesiącu wygrywają największe kwoty. Pani Ewa zdobyła zaś ponad 18 tys. zł.
- W tej grze przydaje się dobry słuch i szczęście. Trzeba trafić na utwory, które się zna - przyznaje Ewa Wiszowata.
Dodaje, że udział w takim teleturnieju to też lata przygotowań. I codzienne godziny odsłuchiwania utworów muzycznych, a przede wszystkim ich początków, bo w programie tytuł piosenki trzeba odgadnąć często po jednej czy dwóch nutach albo kilku sekundach.
- Są też osoby, które nagrywają całe odcinki programu z kilkunastu lat, w ten sposób przygotowując się do udziału - mówi pani Ewa. - Część piosenek na pewno się powtarza, ale jest też sporo nowych utworów, trzeba je znać.
Na pewno trzeba też kochać muzykę. - I mieć silną wolę - dodaje pani Ewa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?