Decyzję o zakręceniu ciepłej wody w poniedziałek (11.12) podjął białostocki sanepid. To właśnie ta instytucja kontrolowała instalację wodną przy Stromej na Słonecznym Stoku po tym, jak zakażenie legionellą wykryto u jednej z lokatorek bloku przy tej ulicy.
uż w młodości możemy pracować na dobrą starość
– Zleciliśmy zbadanie wody w konkretnym mieszkaniu i na węźle doprowadzającym wodę ciepłą do pięciu budynków – mówi Waldemar Kulesza, powiatowy inspektor sanitarny w Białymstoku.
Okazało się, że pobrane próbki są silnie zasiedlone bakteriami z grupy legionella.
– W takich sytuacjach rozporządzenie ministra Zdrowia nakazuje natychmiastowe zamknięcie sieci ciepłej wody do czasu uzyskania pozytywnych wyników – wyjaśnia inspektor.
Jak mówi, informację bezzwłocznie przekazał Spółdzielni Mieszkaniowej Słoneczny Stok, do której należą bloki przy Stromej. A ta – od razu zaczęła działać.
Neurochirurdzy z USK mają nowy sprzęt i wyremontowane sale operacyjne
– Tu może przecież chodzić o ludzkie życie – podkreśla Urszula Dobrońska, prezeska SM Słoneczny Stok.
Dlatego zleciła powieszenie ogłoszeń na wszystkich klatkach schodowych, wrzucenie ich do skrzynek oraz – dodatkowo – powiadomienie poszczególnych mieszkańców przez domofony.
A później – zwołała naradę. W wtorek z samego rana do siedziby spółdzielni przyszli przedstawiciele sanepidu, Urzędu Miasta, Wodociągów Białostockich, ale też Enei Ciepło, która zajmuje się podgrzaniem wody dla całego miasta.
– Ustaliliśmy, w jakim trybie podejmowane będą działania naprawcze – mówi Waldemar Kulesza.
Niestety, mieszkańcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Bo te działania potrwają na pewno nie krócej niż miesiąc. W tym czasie mieszkańcy Stromej ciepłej wody na pewno nie dostaną.
– Ale to nie jest nasze widzimisię – odkreśla inspektor. – Trzeba usunąć narośnięty na instalacji biofilm, w którym bytują te organizmy.
Płukaniem instalacji ciepłem wody już teraz zajmuje spółdzielnia.
– Następnie, jeszcze w tym tygodniu Spółdzielnia planuje zlecić Enei Ciepło przeprowadzenie dezynfekcji termicznej instalacji ciepłej wody – mówi Łukasz Wróblewski, rzecznik Enea Ciepło, bo to ta spółka odpowiada za tę część instalacji, która przeznaczona jest do doprowadzenia ciepłej wody.
– Po tych zabiegach musimy odczekać tydzień, żeby pobrać próbki. A potem poczekać dwa tygodnie, by sprawdzić, czy w nowych próbkach nie ma Legionelli. I wtedy dopiero będzie można wypowiedzieć się co do efektów i dalszych decyzji – zastrzega Waldemar Kulesza.
A prof. Joanna Zajkowska, wojewódzka konsultant ds. epidemiologicznych tłumaczy, jak samodzielnie, w domu, wystrzegać się legionelli.
Nasz plebiscyt Hipokrates 2023. Wielka Gala w Białymstoku. Nagrodziliśmy najlepszych!
– Bakteria jest powszechna w środowisku, więc na pewno nie ustrzeżemy się jej obecności. Namnaża się właśnie w rurach wodociągowych, ale z ciepłą wodą, bo potrzebuje wysokiej temperatury. Dlatego powinniśmy dbać, by końcowe odcinki naszych instalacji wodnych nie miały elementów zardzewiałych. Czyli czyścimy sitka, wylewki, przepuszczamy przez nie czasem wodę o wysokim temperaturze – radzi.
I mówi, że legionella może spowodować ciężkie zapalenie płuc, zwłaszcza u osób z niską odpornością.
Jak mówi powiatowy inspektor sanitarny, sanepid w ciągu każdego roku prowadzi kilkanaście postępowań w sprawie legionellozy.
– Te postępowania dotyczą zwykle obiektów drażliwych, które wprost są wytypowane w rozporządzeniu do obowiązkowego badania. To szpitale, DPS-y, inne ośrodki, gdzie przebywają ludzie o obniżonej odporności czy duże zgrupowania osób starszych.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?