Dzisiaj (6.06) w Suwałkach zakończyły się Nieoficjalne Mistrzostwa Świata w biegu na 72 godziny kobiet. W rywalizacji brała udział m.in. Patrycja Bereznowska, biegaczka z Rzeszowa, która chciała ustanowić nowy rekord świata i udało się. Przed czasem pokonała 457, 19 km (dotychczasowy rekord to 449.117 km i należał do Holenderki Ria Buiten).
- Kryzysy przychodzą i znikają - mówiła pytana czy podczas zawodów miała ochotę zrezygnować. - Rozpoczynając kolejne okrążenie myślałam komu chciałabym poświęcić ten wysiłek. W Suwałkach najbardziej myślami byłam z moimi bliskim, przyjaciółmi i wydarzeniami, które w moim życiu zaistniały.
Dodała, że jej organizm szybko regeneruje się. Dzisiaj raczej nie pójdzie biegać ale jutro na pewno tak i będzie przygotowywać się do kolejnych mistrzostw. A jak wspominać będzie Suwałki?
- Jako bardzo pogodne - żartowała.
Rzeczywiście, pogoda biegaczki nie rozpieszczała. Trasę nad Czarną Hańczą pokonywała przy kilkudziesięciostopniowym upale.
Zawody, przypomnijmy, rozpoczęły się w czwartek o godz. 10. Wraz z Bereznowską na trasę, wzdłuż Czarnej Hańczy wyruszyło siedmiu biegaczy. Kilku wycofało się po kilkunastu czy kilkudziesięciu godzinach. Wśród tych,, którzy ukończyli bieg z wynikiem ok. 350 km był 70-letni Zygmunt Łuczkowski z Bydgoszczy.
- W przyszłym roku, jeśli zorganizujecie zwody, to przyjadę i poprawię ten wynik - obiecał.
Biega od kilku lat. Wcześniej, jak żartował, prowadził niezdrowy tryb życia.
- Ważyłem 95 kg, żona zapowiedziała, że jak dojdę do setki to zamieni mnie na lżejszy model - opowiadał. - Wziąłem się za siebie. Najpierw biegałem od słupa do słupa, po kilkadziesiąt metrów, a gdy wchodziłem do tramwaju to szukałem miejsca siedzącego. Dziś takich problemów nie mam.
Czym jest długi COVID-19?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?