Postulaty rolników
Rolnicy przekazali z jakimi problemami obecnie się zmagają.
Najważniejsza obecnie sprawa to odszkodowania za zeszłoroczną suszę. Pomoc jest potrzebna zwłaszcza rolnikom, którzy produkują mleko. Zebrali dużo mniej pasz objętościowych. Drugą kwestią jest sprawa ugorowania. Nie zgadzamy się na 4% ugorowania. Do tego dochodzą sprawy ochrony środowiska czy szkód wyrządzanych przez zwierzęta. Te problemy powtarzają, ale mamy nowy rząd, dlatego musimy te nasze postulaty ponowić - wyjaśnił prezes Podlaskiej Izby Rolniczej Grzegorz Leszczyński.
Nadal nie zostały określone stawki. Jedyne co wiemy, to że w budżecie na ten cel zaplanowano 1,497 mld zł. Problemów jednak jest więcej.
Sama aplikacja suszowa źle działa. Przykładowo są trzy działki obok siebie na dwóch pokazuje suszę 50%, a na trzeciej 7%, to są sprawy, które są dla nas trudne do zrozumienia. Na północy województwa straty wywołane przez suszę były duże. Rolnicy właściwie nie zebrali drugiego pokosu siana. Duże mniejsze były plony kukurydzy. Zrobił się jakiś bałagan - stwierdził Grzegorz Leszczyński.
Kryzys wywołany napływem ukraińskich produktów
Rolnicy oczekują również rozwiązania sytuacji z napływającymi produktami z Ukrainy. Komisja Europejska we wtorek ma przedłużyć wolny handel z Ukrainą.
Jeśli wprowadzony zostanie wolny handel z Ukrainą bez żadnych kontyngentów, nadzoru, to czeka nas ciężka sytuacja w 2024 roku. Oznaczałoby, to że znowu wpłyną tanie towary z Ukrainy bez żadnych obostrzeń. Widzieliśmy co się działo z cenami w zeszłym roku - powiedział prezes PIROL.
Prezes Grzegorz Leszczyński uważa, że rząd ma narzędzia, aby zareagować.
Rozporządzenie unijne o zwolnieniu z ceł mówi, że jeżeli zagraża jakiejś branży gospodarki, to może zostać przywrócone. Potrzebna jest wola polityczna. Decyzję kluczowe zapadną na Radzie Europejskiej, gdzie premier Tusk ma dużo do powiedzenia. Premier niedługo też jedzie do Kijowa. Potrzebne jest w tym wypadku porozumienie na linii Unia Europejska-Ukraina - podkreślił Grzegorz Leszczyński.
Napływ towarów rolniczych z Ukrainy dotyka także podlaskich rolników.
Rolnicy mówią, że Ukraińcy wykupują w całej Europie krowy mleczne pierwiastki i jałówki. Mimo wojny rozwijają swój sektor mleczarski. Tracą także producenci drobiu z naszego województwa - wymienia prezes Grzegorz Leszczyński.
Prezes Podlaskiej Izby Rolniczej powiedział, że rolnicy dają czas nowemu rządowi na uporządkowanie kluczowych spraw. Rolnicy czekają na efekty podjętych działań.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?