Przez większość czasu zdecydowanie przeważali miejscowi. Od pierwszych minut przejęli inicjatywę, a na efekt bramkowy trzeba było czekać pół godziny. Otwierające trafienie było dziełem Kamila Zalewskiego. W tym momencie napastnik Olimpii mógł mieć już na swoim koncie hat-tricka, ale wcześniej dwukrotnie przegrał pojedynki z bramkarzem warszawian. Dogodnej okazji nie wykorzystał też Przemysław Jastrzębski, który w sytuacji oko w oko z golkiperem przyjezdnych także chybił.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Ursus w pierwszej połowie miał dwie wyśmienite sytuację. Najpierw z mocnym strzałem Pawła Wolskiego poradził sobie jednak Piotr Czapliński. później już niestety golkiper biało-niebieskich musiał skapitulować. Z najbliższej odległości precyzyjnym strzałem głową popisał się Adrian Zawadka.
Druga część meczu rozpoczęła się dla Olimpii fatalnie. Już w 54. minucie prowadzenie gościom dał Patryk Kamiński, który okazał się najsprytniejszy w zamieszaniu podbramkowym.
Olimpia rzuciła się do masowych ataków. Jednak strzały Jackiewicza i Zalewskiego świetnie bronił Michał Olczak. Wynik został ustalony w doliczonym czasie gry, a trzeciego gola dla gości strzelił Konrad Szkopiński.
Olimpia Zambrów – Ursus Warszawa 1:3 (1:1).
Bramki: 1:0 Zalewski 31, 1:1 Zawadka 41, 1:2 Kamiński 54, 1:3 Szkopiński 90.
Olimpia: Czapliński – Ostaszewski, Szymorek, Łupiński, Kuczałek, Koncewicz, P. Jastrzębski (70. Koncewicz), Malinowski, Zalewski, Hryszko (65. Domański), Jackiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
