Na stojący w centrum wsi, w parku, niedaleko kościoła, okazały pomnik upamiętniający poległych funkcjonariuszy aparatu komunistycznej bezpieki, zwrócił uwagę Łukasz Sadowski, Polak mieszkający obecnie w Holandii.
- Jestem potomkiem osób prześladowanych w pierwszym okresie komunizmu - tłumaczy swoje zainteresowanie. - Mój dziadek był torturowany, a babcia została zgwałcona. Skąd więc taki pomnik?
Z zamieszczonej na nim tablicy wynika, że został wybudowany przez społeczeństwo gromady Sztabin w XX rocznicę powstania PRL. Wójt Drągiewicz mówi, że już kilka lat temu zastanawiał się, co z tą „pamiątką” zrobić. Ale wówczas mieszkańcy wyrazili się jasno: nie ruszać.
- Teraz, w związku z ustawą o dekomunizacji, nie będziemy na opinie ludzi zwracać uwagi - informuje. - Pomnika wyburzać nie zamierzamy. Tym bardziej, że niedawno został wyremontowany za unijne pieniądze.
Wymieniona zostanie tylko tablica. Na razie nie wiadomo, komu zostanie poświęcona.
- Nie mamy gdzie składać kwiatów w Dniu Niepodległości - dodaje wójt. - Może pójdziemy w tym kierunku.
Ten artykuł powstał dzięki naszemu Internaucie. Znalazłeś się w centrum wydarzeń? Pisz na [email protected]. Czekamy na Twoje zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco. Współczesna.pl to aktualne informacje z woj. podlaskiego i części woj. warmińsko-mazurskiego. POLUB NAS na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?