Dyżurny białostockiej komendy, wczoraj po godzinie 13.30, poinformował funkcjonariuszy z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku, że w rejonie jednej ze szkół prawdopodobnie przebywa młody mężczyzna, który uciekł z ośrodka młodzieżowego.
Mundurowi udali się na miejsce zdarzenia. Na boisku szkolnym policjanci już po chwili zauważyli chłopaka, który na widok radiowozu wyjął coś z plecaka i zaczął uciekać w kierunku pobliskiej skarpy. Kiedy funkcjonariusze chcieli do niego podejść, młody mężczyzna przyłożył do szyi kawałek szkła grożąc, że „podetnie sobie gardło”. Policjanci, utrzymując stały kontakt wzrokowy z poszukiwanym, natychmiast poinformowali o zaistniałej sytuacji dyżurnego, który skierował w rejon szkoły dodatkowe patrole oraz karetkę pogotowia.
Jednocześnie, obecni na miejscu zdarzenia policjanci próbowali przekonać 17-latka, aby wykonał ich polecenie i odrzucił szkło. Niestety, poszukiwany z minuty na minutę stawał się coraz bardziej impulsywny. Mundurowi, kontynuując rozmowę z poszukiwanym, zauważyli w pewnej chwili jego rozkojarzenie i obezwładnili młodego mężczyznę. Dzięki zdecydowanej reakcji policjantów nie doszło do tragedii. Ostatecznie 17-latek bezpiecznie trafił pod opiekę lekarzy.
Zobacz także: Morderstwo w Goniądzu. Mężczyzna zastrzelił kobietę, a potem popełnił samobójstwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?