Według ustaleń śledczych do starszego małżeństwa z Białegostoku zadzwonił na numer stacjonarny mężczyzna. Twierdził, że prowadzi akcję wymierzoną przeciwko przestępcom, którzy zaciągają kredyty na cudze dane. Wmawiał rozmówcom, że ich oszczędności są zagrożone i policjanci muszą je zabezpieczyć.
Zobacz także: Oszuści na policjanta znowu atakują. Tylko wczoraj 10 prób
Następnie skłonił białostoczanina, by poszedł do banku i tam wypłacił środki z konta. W rzeczywistości chodziło o to, by rozdzielić małżonków i prawdopodobnie uniknąć szybkiego zdemaskowania. Z żoną oszust cały czas był na linii i przekonał ją, aby przekazała wskazanemu mężczyźnie wszystkie pieniądze i kosztowności, które ma w domu. Seniorka rzekomemu policjantowi oddała w sumie 70 tys. zł, 5 tys. euro oraz biżuterię wartą 5 tys. zł.
Było to pod koniec lutego br. Nad sprawą pracowali białostoccy funkcjonariusze. W niedzielę wspólnie z kolegami z dolnośląskiej policji zatrzymali w Świebodzicach podejrzewanych o udział w oszustwie 19- i 30-latka. Mężczyźni w procederze mieli pełnić rolę tzw. odbieraków. Zostali przetransportowani do Białegostoku.
Dzisiejszą decyzją sądu 19-latek trafi na miesiąc do tymczasowego aresztu. Wobec 30-latka zastosowane wolnościowe środki zapobiegawcze.
Zobacz także: Oszustwo na wnuczka w Białymstoku i Bielsku Podlaskim. Oszust miał pecha. Odebrał prawdziwy wnuczek
Magazyn Informacyjny 15.03.2018. Magazyn Informacyjny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?