Podsumowanie kilkumiesięcznej pracy setek młodych wolontariuszy w ramach kampanii Pola Nadziei odbyło się w białostockich Spodkach. Szczególne podziękowania i tytuły „Siewców Nadziei” trafiły do pięciu najbardziej zaangażowanych placówek: Zespołu Szkół w Jaświłach, Przedszkola Miejskiego w Wysokiem Mazowieckiem, Zespołu Szkół w Kobylinie-Borzymach, Zespołu Szkół Mechanicznych w Łapach i Szkoły Podstawowej nr 12 w Białymstoku.
- W akcji bierzemy udział po raz trzeci - mówi Grażyna Samson, pedagog z ZSM w Łapach. - Nasza młodzież prowadzi zbiórki w Łapach i Białymstoku, w tym roku robiliśmy też ozdoby choinkowe na licytacje, mieliśmy zbiórkę zabawek, gier i puzzli, które przekazaliśmy do hospicjum. Nasza młodzież jeździ też na onkologię dziecięcą jako wolontariusze.
- Lubię wyzwania i lubię komuś pomóc - mówi Janek Chmielewski, uczeń 3 klasy ZSM w Łapach. - Czasem trzeba z czegoś zrezygnować, aby robić coś dla drugiego człowieka, a nie dla siebie. Ale warto.
- Cieszymy, że młodzi ludzie, przed którymi jeszcze jest całe życie, angażują się w pomoc tym, których życie już się kończy - komentuje Dariusz Kuć, kierownik hospicjum domowego dla dzieci w Fundacji.
Pieniądze zebrane podczas tegorocznych Pól Nadziei wspomogą budowę ośrodka, w którym będzie tzw. dom opieki wyręczającej „Arka” oraz hospicjum domowe i perinatalne. Miejsce znajdą tam osierocone nieuleczalnie chore dzieci. Będą tam też mogli przez określony czas przebywać mali pacjenci, których rodzice czy opiekunowie muszą zregenerować siły psychiczne i fizyczne. Szacowany koszt budowy ośrodka wynosi 3-4 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?