Ludzie zwrócili się do ministra zdrowia, bo zarobki ratowników, techników radiologów czy fizjoterapeutów są od lat żenująco niskie. Zarabiają niewiele ponad najniższą krajową. I od lat nie dostali podwyżki. A przecież, jak argumentują zainteresowani, ich praca nie jest mniej ważna od np. od pracy pielęgniarek. Ludzie mają tej sytuacji dość i domagają się zmian.
Minister zapewnił, że zmiany będą i zajmuje się nimi specjalny zespół. Ma on opracować rozwiązania systemowe dotyczące poziomu wynagrodzeń pracowników ochrony zdrowia. Oznacza to, że ich zarobki regulowałaby ustawa. Pracownicy zostaliby podzieleni na poszczególne grupy zawodowe z uwzględnieniem poziomu ich wykształcenia i posiadanej specjalizacji. Konkretów jednak nie ma i o to mają żal związkowcy.
- Minister postępuje według starej zasady, że jak nie wiesz, co zrobić, to powołaj zespół - ironizuje Eugeniusz Muszyc, przewodniczący Podlaskiej Federacji Związków Zawodowych Pracowników Ochrony Zdrowia.
I zapowiada udział w ogólnopolskiej manifestacji 24 września.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?