Referendum w sprawie budowy lotniska. Marszałek obiecuje: Wyniki nie pójdą do kosza

Czytaj dalej
Fot. Anatol Chomicz
Marta Gawina

Referendum w sprawie budowy lotniska. Marszałek obiecuje: Wyniki nie pójdą do kosza

Marta Gawina

Województwo podzielone w kwestii lotniska, ale zarząd zajmie się tą inwestycją.

- Tak, byłem na referendum i głosowałem za lotniskiem - mówi Jerzy Leszczyński, marszałek woj. podlaskiego.

Podobnie zrobiła olbrzymia większość uczestników niedzielnego referendum - aż 96 proc. było za budową portu lotniczego. Referendum jest jednak nieważne, bo do urn poszło niespełna 13 proc. uprawnionych do głosowania. Granicą ważności jest 30 proc. Oznacza to, że władze województwa mogą zignorować wyniki głosowania. Ale marszałek Leszczyński zapewnia, że nikt ich nie będzie wyrzucał do kosza.

- Będziemy występować do rządu. Chcemy dowiedzieć się, jakie są szanse na współfinansowanie takiej inwestycji. Społeczeństwo dało nam sygnał, że tego potrzebuje - podkreśla marszałek.

Podkreśla, że szczegóły będą jeszcze omawiane na zarządzie województwa. Tym bardziej, że referendum pokazało jeszcze jedno: za lotniskiem są głównie mieszkańcy Białegostoku i okolic. Od inwestycji odwróciła się Łomża, gdzie frekwencja nie przekroczyła nawet 3 proc. Zresztą w żadnej gminie nie było 30 proc. uprawnionych.

- Do rozmów z rządem i Komisją Europejską o współfinansowaniu budowy lotniska wykorzystamy wyniki referendum - mówi Leszczyński.

- To też sygnał, głównie dla pomysłodawców referendum, że taka forma komunikacji nie cieszy się popularnością. My, jako urząd zrobiliśmy wszystko, a nawet dużo więcej, żeby powiadomić mieszkańców o głosowaniu - zapewnia Leszczyński. Oskarżenia o niedopełnienie obowiązku poinformowania mieszkańców nazywa bezzasadnymi, niesprawiedliwymi i niepopartymi żadnymi rzeczowymi dowodami.

Kwestia informacji to obecnie główna oś sporu między samorządem, który referendum organizował, a pomysłodawcami głosowania.

Czy informacji faktycznie brakowało, mogą pokazać ewentualne protesty wyborcze.

Sam komitet referendalny zapewnia, że nadal będzie zabiegać o budowę portu.

- Nie ma w tej chwili ważniejszej i pilniejszej inwestycji w regionie. Chcemy, by władze naszego województwa wreszcie to zrozumiały. My nie chcemy zabierać pieniędzy z edukacji, dróg czy kultury. Można ich szukać w innych źródłach. Warto wysyłać pisma do ministerstwa rozwoju, finansów, infrastruktury - podkreśla Backiel.

Poseł: Porażka PiS-u

- Referendum to porażka pana Pawła Myszkowskiego i struktur PiS - stwierdził poseł Nowoczesnej Krzysztof Truskolaski, który wczoraj zwołał konferencję prasową w związku z niedzielnym głosowaniem. - Frekwencja była bardzo niska, a referendum jest nieważne. Chciałbym przypomnieć mieszkańcom województwa podlaskiego, że głosowanie było zorganizowane nie ze środków PiS-u, ale z budżetu województwa. Za to w reklamach referendalnych występował głównie radny miejski PiS Paweł Myszkowski. Jak na kampanię wyborczą przez wyborami samorządowymi to po pierwsze jest za wcześnie, po drugie - takiej kampanii nie powinno robić się ze środków publicznych - komentował poseł.


Dodał, że 4 mln zł, które wydano na organizację referendum, zostały wyrzucone na śmietnik. To wina nie marszałka jako organizatora głosowania, ale pomysłodawców referendum.

- Za te pieniądze można byłoby zbudować 10 km ścieżek rowerowych, sfinansować festiwal Halfway, który koledzy pana Myszkowskiego z PiS wyrzucili z budżetu Białegostoku na 2017 r. - przypomniał poseł.

Jego zdaniem referendum pokazało, że PiS traci poparcie w regionie. Do urn nie poszedł w niedzielę nawet żelazny elektorat partii Jarosława Kaczyńskiego.

Marta Gawina

Białostoczanka i dziennikarka z kilkunastoletnim stażem, którą świat ciągle potrafi zadziwić. Także świat polityki, który na co dzień przybliżam naszym Czytelnikom. Ustalam kto, z kim, dlaczego i co z tego mamy. "Buduję" też drogi, pilnuję komunikacji . Choć łopat nie wbijam, staram się być na bieżąco z najważniejszymi inwestycjami w Białymstoku i województwie podlaskim. Tak, tak czekamy na S19...

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.