Włamali się do piwnicy i ukradli dwa rowery. Daleko nimi nie zajechali

Był piątek, trochę po północy. Dwóch mężczyzn postanowiło włamać się do jednej z piwnic w bloku na osiedlu Antoniuk. Dostali się do środka wyłamując skobel drzwiach pomieszczenia. Po co to wszystko? By ukraść dwa rowery. Ich łączna wartość została wyceniona przez właściciela na 600 zł.

Czytaj też: Szepietowo. Złodziej uciekł do obory. Uderzył głową w dojarkę i stracił przytomność

Białostocka policja, powiadomiona o incydencie, ustaliła dane podejrzewanych o kradzież i już po 2 godzinach zatrzymała domniemanych sprawców. Okazali się nimi dwaj 27-letni mieszkańcy Białegostoku.

Ale to nie koniec. Pierwszy z nich schował się przed policją w szafie pośród sterty ubrań. Drugi dojechał skradzionym rowerem na osiedle Wysoki Stoczek i pozostawił go na klatce schodowej.

- Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. 27-latkowie przyznali się do winy, a skradzione jednoślady udało się odzyskać. Teraz ich dalszym losem zajmie się sąd - informuje oficer prasowy białostockiej policji.

Białystok. Złodzieje pozbawili internetu i telewizji części osiedla