Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mamy dość brudasów!

(KP)
Insp. Jacek Pietraszewski, strażnik miejski z Białegostoku, twierdzi, że nielegalne wysypisko śmieci przy cmentarzu farnym istnieje od kilku lat: - Ten teren składa się z wielu wąskich działek, należących do osób prywatnych. Był już przez nie sprzątany, jednak nic to nie dało. Trudno te osoby karać w tej sytuacji mandatami.
Insp. Jacek Pietraszewski, strażnik miejski z Białegostoku, twierdzi, że nielegalne wysypisko śmieci przy cmentarzu farnym istnieje od kilku lat: - Ten teren składa się z wielu wąskich działek, należących do osób prywatnych. Był już przez nie sprzątany, jednak nic to nie dało. Trudno te osoby karać w tej sytuacji mandatami.
Hałdy gruzu, meble, opony, wiadra, pampersy, puszki, butelki, a na tym wszystkim grasują wypasione szczury. Taki obraz można zobaczyć tuż za płotem, okalającym cmentarz farny w Białymstoku, od strony ul. Żyznej. Niestety, ani służby miejskie, ani osoby, do których należą zanieczyszczone działki, nie są w stanie utrzymać ich w czystości.

O kolejnych śmieciach wyrzuconych przy ulicy Żyznej poinformował nas nasz Czytelnik. Na miejsce zaprosiliśmy strażników miejskich, którzy odpowiadają za "ściganie" brudasów wyrzucających śmieci gdzie popadnie: - To nie jest gminna działka. Teoretycznie powinni ją sprzątać właściciele, którzy jednak są Bogu ducha winni - twierdzi insp. Jacek Pietraszewski, który w piątek był razem z nami na dzikim wysypisku.
Okoliczni mieszkańcy, którzy chcą zaoszczędzić na wywozie śmieci, zrobili sobie z tego miejsca wysypisko: - Wiemy, jak to się odbywa. W nocy ludzie podjeżdżają samochodami z przyczepą i szybko wyrzucają śmieci czy gruz - twierdzi insp. Pietraszewski.
Więcej w papierowym wydaniu Gazety Współczesnej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna