- W zasadzie policjanci mają jedynie wpływ na liczbę ulicznych kradzieży telefonów komórkowych połączonych z rozbojem - mówi podinsp. Piotr Rudnicki, Komendant Komisariatu I w Białymstoku. - Zwiększając liczbę policyjnych patroli w centrum ograniczyliśmy "wyrwy" telefonów. Od pewnego czasu otrzymujemy też mniej zgłoszeń o zastraszaniu nieletnich i kradzieży aparatów. Ale jak ograniczyć niefrasobliwość ludzi?
Ostatnio do komisariatu zgłosił się uczeń, który zostawił telefon na obrzeżach boiska i poszedł grać w piłkę. O pilnowanie telefonu poprosił kolegę, który... zagadał się z innym kolegą i zapomniał o pilnowaniu.
Więcej w papierowym wydaniu Gazety Współczesnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?